Jak ostrzega portal Dziennik Zbrojny, w cieniu sprawy okrętów Mistrali, Francuzi umożliwili rosyjskiej broni pancernej dokonanie „generacyjnego skoku”.
Chodzi o zakupione od Francuzów nowoczesnych termowizorów Thales Catherine-FC, montowanych na rosyjskich czołgach T-90 i T-72B3 – najnowszych, jakie znajdują się w dyspozycji Mokswy. Urządzenia te umożliwiają namierzanie celów przy złej pogodzie, w ciemności, nawet za roślinnością i siatkami maskującymi.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak twierdzi Dziennik Zbrojny zapewniają one rosyjskim czołgom przewagę nad naszymi T-72, których noktowizory pozwalają na widoczność do kilometra. Tymczasem termowizory, potrafią zasygnalizować wroga ze znacznie dalszej odległości. Francuzi mieli sprzedać Rosjanom termowizory za pośrednictwem białoruskiej firmy Pieleng.
Źródło: kresy.pl, polskazbrojna.pl
ged