23 lutego 2023

Gadowski w PCh24 TV ujawnia: Odpowiem na działania prezesa KRRiT Macieja Świrskiego! „Będzie awantura” – obiecuje

Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski wszczął postępowanie w sprawie ukarania Witolda Gadowskiego. Chodzi o brak rejestracji na listach KRRiT – Gadowski został uznany za twórcę materiałów audiowizualnych na żądanie, bo prowadzi kanał na YouTube. Grozi mu kara około 140 tys. złotych. O tej sprawie redaktorzy Witold Gadowski i Łukasz Warzecha mówili w programie „Prawy prosty Plus” red. Łukasza Karpiela.

Sprawa ma już roczną historię, odkąd w lutym 2022 roku pojawiły się pogłoski, że KRRiT wprowadza nowy obowiązek rejestracji kanałów VOD. Za takie uznano właściwie wszystkie kanały na YouTube. Uznałem, że to jest niedorzeczne. Bo jeżeli kanały na YouTube są zobowiązane do rejestracji, to i sam YouTube powinien być zobowiązany do rejestracji i przestrzegania polskich przepisów. A tak nie jest – nie mamy żadnych uregulować dotyczących działalności YouTube’a na terenie Polski, ba, YouTube rozlicza się w Irlandii – finansowo z polskimi youtuberami – powiedział Witold Gadowski. Jak podkreślił, 70 proc. wpływów z reklam bierze przecież YouTube… A jednak KRRiT nie zwróciła się do YouTube. – Dlaczego? Za wysokie progi. […] Ambasador, teraz pan Brzeziński, wcześniej pani Mosbacher, szybko wytłumaczyłaby panu Świrskiemu niestosowność… Zatem pan Świrski nie mogąc sięgnąć tam, gdzie byłoby ambitnie, sięga tam, gdzie może – czyli na przykład po Gadowskiego. A ponieważ nie lubi Gadowskiego, z różnych powodów, to postanowił pokazać jakim jest srogim prezesem KRRiT i ukarać mnie za niezarejestrowanie w jakimś rejestrze KRRiT – podkreślił.

Postanowił ukarać mnie do 20-krotności średniej krajowej, czyli około 140 tysięcy złotych. Jest to decyzja prezesa KRRiT – nieodwołalna. Ja mogę teraz klękać na kolanko przed panem Świrskim i prosić żeby mi obniżył karę, a pan Świrski swoją decyzją, podkręcając swojego pięknego wąsa, powie: nie 140 a 100 i znaj moją łaskawość – stwierdził Gadowski.

Wesprzyj nas już teraz!

Jak zadeklarował, nie jest jednak załamany – nie jest, bo Świrski może mieć „kłopoty”.

W KRRiT panuje konflikt pomiędzy panem Świrskim, który prowadzi swoje działania jak prowadzi, a członkami Rady. Rozmawiałem z jednym z członków Rady, który stwierdził wprost w rozmowie, że decyzję o ukaraniu mnie wydał jednoosobowo pan Świrski nie konsultując tego z członkami Rady – powiedział.

Awantura dopiero się zacznie. Panie Świrski, proszę przejrzeć sobie dokładnie swoje interesy. Bo, że tak powiem, żona Cezara musi być poza podejrzeniem. A ja bardzo lubię przyglądać się żonom Cezara – ostrzegł następnie. Jak dodał, warto porównać majątek Świrskiego z okresu, w którym był tylko publicystą na portalu Salon24.pl pod nickiem „Szczur biurowy” a czasem, w którym jest prezesem.

Działania KRRiT niezwykle krytycznie ocenił też red. Łukasz Warzecha.

Analizowałem tę sprawę poprzez przyjrzenie się przepisom. Problem tkwi w tym, jak została znowelizowana ustawa o KRRiT. Punktem wyjścia, który przyjął KRRiT wówczas jeszcze pod przewodnictwem pana Witolda Kołodziejskiego, była dyrektywa unijna. W tej dyrektywie unijnej jest definicja usługi audiowizualnej na żądanie, która mówi, że to jest taka usługa, którą dostawca dostarcza poprzez sieć łączności elektronicznej ogółowi odbiorców w celach informacyjnych, rozrywkowych lub edukacyjnych. […] Co jest ważne, to możliwość dotarcia takiej usługi do dużej, znacznej grupy odbiorców – powiedział. Jak podkreślił, powinna to być usługa do masowego przekazu, czyli być przeznaczona do odbioru przez znaczną część ogółu odbiorców i mogłaby mieć na nią wyraźny wpływ; ale dyrektywa nie powinna obejmować działalności niekomercyjnej i niestanowiącej konkurencji dla rozpowszechniania telewizyjnego takiej jak prywatne witryny internetowe oraz usługi polegające na dostarczaniu i dystrybucji treści audiowizualnej wytworzonej przez prywatnych użytkowników w celu jej udostępnienia lub wymiany w ramach grup zainteresowań – mówił publicysta. 

Problem polega na tym, że polski ustawodawca zinterpretował to w dosyć dowolny sposób – podkreślił Warzecha. Nie doprecyzowano, kogo to dotyczy – i doprecyzowanie jest w gestii KRRiT. – Kogo KRRiT uzna za takiego dostawcę treści audiowizualnych na żądanie, to ten nim jest. Konsekwencje tego są oczywiście absurdalne, choć tylko z pozoru – choć postawię tezę, że tego typu przepisy służą temu, by niektórych po prostu dojechać, tak jak to się stało z Witodem Gadowskim – stwierdził.

Jak dodał, większość youtuberów płaci podatek na zasadach ogólnych, a zatem gdyby mieli wnosić jeszcze dodatkową opłatę, to byłoby to podwójne opodatkowanie. Ponadto jest wiele absurdalnych przepisów: bo rejestracja na liście KRRiT oznacza, że youtuber musiałby 30 proc. filmów zrobić… dla niesłyszących, czyli dodawać napisy lub język migowy. Ponadto powinien wszystkie swoje filmy wstecznie oznaczyć kategorią wiekową, co znowu jest fizycznie niewykonalne. Miałby też przedstawiać roczne sprawozdanie do KRRiT. Jak podkreślił w obecnej sytuacji jest to po prostu „narzędzi do niszczenia ludzi”.

Red. Warzecha stwierdził ponadto, że pod rządami PiS, co zauważył z przykrością, dochodzi do systemowego zawężania przestrzeni wolności wypowiedzi, co jest bardzo niebezpieczne.

Witold Gadowski zapowiedział z kolei, że wystąpi na drogę prawną nie tylko przeciwko KRRiT, ale również przeciwko Maciejowi Świrskiemu jako osobie prywatnej; jak podkreślił nie może być tak, żeby KRRiT nie zajmowała się wpływowymi patostreamerami, którzy promują w sieci oglądane przez miliony widzów skrajnie negatywne treści, a uderzała w zwykłych youtuberów jak on, załatwiając przy tym osobiste porachunki.

Więcej w nagraniu.

 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(5)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 270 603 zł cel: 300 000 zł
90%
wybierz kwotę:
Wspieram