W minionym tygodniu minister obrony Antoni Macierewicz podjął decyzję o odwołaniu z Centrum Eksperckiego ds. Kontrwywiadu NATO płk. Krzysztofa Duszy i płk. Piotra Pytla. Oficerowie utracili dostęp do materiałów niejawnych. Odwołani zasiadali we władzach Służby Kontrwywiadu Wojskowego, gdy zawarto umowę z FSB. Dawała ona rosyjskim służbom specjalnym możliwość bezkarnej infiltracji polskiego kontrwywiadu wojskowego – informuje „Gazeta Polska”.
Październik 2013 r. Dziennik „Rzeczpospolita” ujawnia, że po katastrofie smoleńskiej ówczesny szef SKW gen. Janusz Nosek podpisał tajną umowę z FSB, nie informując o tym premiera, ministra obrony narodowej, ministra spraw wewnętrznych ani kolegium ds. służb specjalnych – przypomina „GP”. Według jego ustaleń współpraca z FSB trwała niemal do końca rządów koalicji PO–PSL. Do kontaktów przedstawicieli służb dochodziło zarówno w Polsce jak i na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreśla autorka artykułu Dorota Kania „o szczegółowych kontaktach z FSB nie zostali poinformowani przedstawiciele NATO, nigdy też nie było wszczęte żadne postępowanie – ani prokuratorskie, ani służbowe – które odpowiedziałoby na pytanie, co było powodem zawarcia umowy z FSB i jak wyglądała wzajemna współpraca”.
Szefem SKW, gdy obowiązywała umowa z FSB był Janusz Nosek, pracujący wcześniej w UOP, a później w ABW. Jego miejsce na stanowisku szefa SKW w 2013 r. zajął płk. Piotr Pytel. Jak przypomina „GP” za rządów Noska i Pytla służbą wstrząsnęły skandale i kompromitacje, wtedy też – jak pisze Dorota Kania „miały miejsce nielegalne rozpracowania opozycji i konserwatywnych dziennikarzy”.
– Większość nominacji na kierownicze stanowiska w służbach za czasów rządów Platformy Obywatelskiej to byli ludzie z niewielkimi osiągnięciami, ale wierni lewicowej władzy. Nie zostali zwolnieni w czasie, gdy rządził SLD, ale gorliwie współpracowali z szefami z lewicy – powiedział tygodnikowi były szef Urzędu Ochrony Państwa gen. Zbigniew Nowek. Kolejnym funkcjonariuszem, który trafił z ABW do SKW jest płk. Krzysztof Dusza, który był w przeszłości wartownikiem w cywilnych służbach specjalnych.
Kilka dni temu decyzją ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza do dyspozycji szefa MON zostali przeniesieni płk Krzysztof Dusza i gen. Piotr Pytel. Obaj pracowali w Centrum Eksperckim ds. Kontrwywiadu NATO (płk Dusza stała na czele CEK)– czytamy w „GP”. Oficerowie utracili dostęp do materiałów niejawnych. Jak wyjaśnił minister Waszczykowski zaistniała więc potrzeba wymienienia ich na nowych funkcjonariuszy, którzy taki dostęp posiadają. Ekipa odwołana przez Antoniego Macierewicza już tydzień temu powinna ustąpić ze stanowisk, ale tego nie uczyniła.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało w komunikacie, że pełnomocnik Ministra Obrony Narodowej ds. Utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO Bartłomiej Misiewicz wprowadził nowego p.o. dyrektora CEK NATO płk. Roberta Balę do tymczasowych pomieszczeń CEK NATO użyczonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.
Źródło: „Gazeta Polska”
luk
