2 grudnia 2016

Gdyńska policja przyznaje się do błędu. Rozbicie legalnej pikiety obrońców życia nie powinno się zdarzyć

(Zdjęcie ilustracyjne / Źródło PCh TV)

Polecenie wyłączenia megafonu i zwinięcie plakatów antyaborcyjnych – tak gdyńska policja zareagowała na legalnie odbywającą się pikietę obrońców życia. Po tym jak sprawa została nagłośniona w Sejmie, funkcjonariusze przyznali, że popełnili błąd. Te jednak – w stosunku do obrońców życia – zdarzają się zbyt często i w całym kraju. Czy szef MSWiA zareaguje?

 

Zakończona przedwcześnie przez funkcjonariuszy pikieta zorganizowana przez wolontariuszy Fundacji Pro – Prawo do życia odbyła się 28 listopada w Gdyni na skrzyżowaniu ulic 10-go lutego i Władysława IV. Wydarzenie było legalne, zostało właściwie zgłoszone, a informacja o nim znalazła się w Biuletynie Informacji Publicznej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Funkcjonariusze jednak zażądali wyłączenia megafonu i zwinięcia plakatów pokazujących zdjęcia z aborcji. Jak relacjonowali wolontariusze, takie polecenie policjanci otrzymali od przełożonych. „Wygląda na to, że gdyńska Policja realizuje postulaty działaczy aborcyjnych, którzy boją się prawdy o aborcji jak diabeł wody święconej” – komentowali obrońcy życia.

 

Sprawa nie mogła jednak pozostać bez echa. Sprawę szykan policyjnych poruszyła na forum Sejmu poseł Anna Siarkowska. Niedługo potem z Mariuszem Dzierżawskim, szefem Fundacji, skontaktował się rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Nadkomisarz Michał Rusak, przeprosił za „błąd” policjantów i zaprosił go na spotkanie z Komendantem Miejskim. Dzierżawski poprosił o wydanie oświadczenia w tej sprawie, co też policja obiecała uczynić.

 

„Doceniamy dobra wolę gdyńskiej Policji, jednak tak poważna sprawa nie może skończyć się na przeprosinach. Tym bardziej, że policyjne szykany wobec obrońców życia miały ostatnio miejsce w Katowicach, Poznaniu i Krakowie. Sprawa wymaga zdecydowanej interwencji Komendanta Głównego, a być może Ministra Spraw Wewnętrznych” – podkreślili obrońcy życia.

 

Źródło: stopaborcji.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram