Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, gen. Stanisław Koziej nie wykluczył, że Rosja może zaatakować Polskę, choć zaznaczył, iż byłaby to ostateczność.
Gen. Koziej pytany w jednej ze stacji radiowych o słowa jednego z doradców Putina, twierdzącego, iż Polska jest celem Rosji w ciągu dwóch lat, ocenił, że nie można wykluczyć scenariusza agresji Rosjan na nasz kraj.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezydencki współpracownik przyznał, że perspektywa rosyjskiej agresji jest teoretycznie możliwa, ale taki krok ze strony Moskwy oznaczałby, iż znalazła się w narożniku i nie ma innego wyjścia.
Szef BBN i jeden z najbliższych współpracowników prezydenta Bronisława Komorowskiego przyznał również, że Polska jest gotowa do sprzedaży broni Ukrainie bez żadnych ograniczeń.
Źródło: radiomaryja.pl
ged