– Policja powinna działać zdecydowanie bardziej elastycznie, a nie nawiązywać do taktyk, które przypominają raczej ZOMO – powiedział gen. Roman Polko, komentując działania policji na Marszu Niepodległości.
Były dowódca jednostki specjalnej GROM w rozmowie z portalem Frodna.pl ostro skrytykował plan działania opracowany przez policję. Jego zdaniem służby nie wykorzystały swojej wiedzy o prowokatorach i agresywnych kibolach, którzy znaleźli się na Marszu, a którzy powinni zostać natychmiast wyłapani.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem gen. Polko błędem były też mało elastyczne działania policji. Zatrzymała ona legalne zgromadzenie, użyła gazu pieprzowego, borni gładkolufowej, a na koniec oddzieliła kordonem osoby z Honorowego Komitetu Poparcia Marszu Niepodległości, mimo sprzeciwu części z nich.
Gen. Polko zwrócił też uwage, na eskalowanie napięcia przed Marszem. Pojawiały się bowiem informacje, że będzie tylko jeden słuszny pochód, który zjednoczy Polaków.
Źródło: fronda.pl
ged