Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris zaprezentował raport pt. „Czy Polska powinna ratyfikować Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej?” Eksperci nie pozostawiają na konwencji suchej nitki.
Podczas konferencji prasowej w PAP, dr Joanna Banasiuk, wiceprezes zarządu Ordo Iuris, przedstawiła zagadnienie przemocy wobec kobiet oraz dwa podejścia do tego problemu.
Wesprzyj nas już teraz!
Pierwsze z nich uznaje przemoc za zjawisko życia społecznego, uwarunkowane szeregiem innych patologii jak m.in. uzależnienia, rozpad trwałych struktur społecznych – zwłaszcza rodziny – a także oswajanie z przemocą w przestrzeni publicznej. Wymienione czynniki warunkują przemoc względem wszystkich, jednakże dotyczą głównie słabszych, dlatego najczęściej ofiarami padają kobiety. Aby chronić wszystkie ofiary przemocy należy wzmacniać rodzinę, wpajać szacunek dla kobiet i matek, walczyć z uprzedmiotawiającym traktowaniem kobiet jako obiektu żądz oraz chronić ludzi przed uzależnieniami.
Drugie podejście uznaje, że przemoc wobec kobiet istnieje dlatego, że rozróżnia się pomiędzy męskimi i żeńskimi rolami społecznymi przeznaczając kobietom role rzekomo służebne. W tym wariancie przemoc przedstawia się jako zjawisko uwarunkowane płcią czyli społecznymi rolami, zachowaniami i działaniami. W ten sposób zjawisko przemocy ujmuje również Rada Europy, która przygotowała Konwencję.
Joanna Potocka, radca prawny i publicystka zwróciła uwagę, że w Konwencji razi jej czysto ideologiczny aspekt. Poza tym nie wprowadza żadnych instytucjonalnych rozwiązań przeciwdziałających przemocy. Rada Europy forsuje model budujący instrumentarium i organy, które będą wymuszać wprowadzenie do świadomości Polaków całkowicie nieudokumentowany paradygmat genderowy.
Magdalena Korzekwa z CitizenGo.org zauważyła, że Konwencja stawia za wzór te kraje, w których występuje najwyższy wskaźnik przemocy, a także promuje fałszywe podejście do problemu przemocy, tj. uznawanie, że przemoc jest zdeterminowana płcią, zapominając o prawdziwych przyczynach przemocy, jak choćby upadek moralności. – Raport przygotowany przez specjalistów Ordo Iuris, pokazuje, że Konwencja jest manifestem ideologicznym lewicy, który m.in. promuje aborcję – powiedziała Korzekwa.
Według Anny Zdort ze Związku Dużych Rodzin 3+, „cały raport wskazuje, że Konwencja wprowadza rozwiązania ideologiczne i stanowi niebezpieczeństwo dla wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami rodziców”. Zdort zwróciła również uwagę na niezgodność art. 14 Konwencji z art. 48 ust.1 Konstytucji RP.
Wśród wniosków końcowych opracowany przez Ordo Iuris, potępiających ratyfikację Konwencję CAHVIO czytamy m.in., że „system aksjologiczny zawarty w Konwencji, zakładający działania z zakresu inżynierii społecznej, jest nie do pogodzenia z polskim porządkiem konstytucyjnym”. Konwencja nie stanowi również skutecznego instrumentu zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet, ponieważ twórcy Konwencji nie zdefiniowali rzeczywistych zagrożeń i źródeł przemocy, uznając za jedyne źródło przemocy wobec kobiet nierówne relacje władzy pomiędzy kobietą a mężczyzną. Rozwiązania konwencyjne umożliwiają również kwestionowanie chronionego konstytucyjnie modelu rodziny oraz praw rodziców do wychowania swoich dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
Paweł Ozdoba