Do sądu trafi akt oskarżenia wobec byłego wiceszefa BOR, gen. Pawła B., dotyczący m.in. niedopełnienia obowiązków w związku z wizytami prezydenta i premiera w Smoleńsku w kwietniu 2010 r. – poinformowała Prokuratura Okręgowa Warszawa –Praga.
– Sposób planowania, organizacji i realizacji działań ochronnych był niezgodny z zasadami obowiązującymi w BOR – potwierdziła także rzeczniczka prasowa stołecznej Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur.
Wesprzyj nas już teraz!
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga badała wątki dotyczące organizacji lotów do Smoleńska w zakresie odpowiedzialności instytucji cywilnych. Prokuratura zarzuca gen. Pawłowi B., niedopełnienie obowiązków oraz poświadczenie nieprawdy w dokumencie mającym znaczenie prawne.
Pierwszy zarzut dotyczy niedopełnienia obowiązków z racji pełnienia przez niego funkcji zastępcy szefa BOR-u podczas przygotowań wizyt premiera i prezydenta w Katyniu w 2010 roku. Na generale Pawle B. ciążył obowiązek planowania, organizacji i realizacja działań ochronnych podejmowanych przez BOR podczas wspomnianych wizyt.
Zarzut poświadczenia nieprawdy polega na wskazaniu w piśmie z 13 marca 2010 roku osoby nieuprawnionej jako funkcjonariusza BOR. Pismo to było skierowane do ambasady RP w Moskwie. Generał Paweł B. na liście pracowników BOR umieścił nazwisko osoby, która nie była pracownikiem służby. Skutkowało to przyznaniem jej uprawnień dyplomatycznych i wizy pobytowej w Federacji Rosyjskiej.
Ze śledztwa wyłączono wątek dotyczący nadzoru nad pracą BOR przez ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Jerzego Millera oraz podejrzenie fałszowania dokumentów. Termin zakończenia postępowania nie został określony.
Źródło: TVP Info
luk