Egipski wojskowy, który odsunął od władzy Bractwo Muzułmańskie, stwierdził, że rozważa udział w wyborach prezydenckich, o ile ten pomysł otrzyma odpowiednie poparcie. Według komentatorów, generał Sisi jest najważniejszym kandydatem do najwyższego egipskiego urzędu.
W trakcie seminarium dla wojskowych w Kairze generał Abd al-Fattah as-Sisi potwierdził, że weźmie udział w wyborach, o ile za jego kandydaturą stać będzie społeczne poparcie i mandat wojska. Choć data wyborów pozostaje nieustalona, trwa już zbieranie podpisów pod listami poparcia dla oficera stojącego na czele zamachu stanu, który zakończył rządy radykałów z Bractwa Muzułmańskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Sisi wezwał także Egipcjan do udziału w referendum nad projektem konstytucji. Głosowanie zaplanowane na 14 i 15 stycznia ma otworzyć drogę ku wyborom parlamentarnym i prezydenckim. W referendum może wziąć udział ponad 52 miliony osób.
Przedstawiciele zdelegalizowanego Bractwa Muzułmańskiego wezwali do bojkotu głosowania. Władze, jak i społeczeństwo, spodziewają się w trakcie referendum ataków ze strony zwolenników odsuniętego od władzy prezydenta Mursiego. Wojsko zapowiedziało, że odpowie na nie z całą stanowczością.
Źródło: france24.com / allafrica.com
mat