Chińscy naukowcy ingerują w kod genetyczny zdrowych ludzkich embrionów. Przeprowadzane przez nich testy mają na celu „usunięcie mutacji odpowiedzialnych za dziedziczenie choroby” – podaje dziennik „Rzeczpospolita”.
Podobne eksperymenty przeprowadzano w „państwie środka” już wcześniej. Wówczas do eksperymentów wykorzystywano zarodki z klinik in vitro, które „nie nadawały się do wszczepienia matkom”. Tym razem do „prac badawczych” użyto zdrowych zarodków.
Wesprzyj nas już teraz!
Chińczycy twierdzą, że na poprzednich embrionach uzyskiwano „zbyt słabe wyniki”, ze względu na „zbyt duże mutacje”. Zmiana obiektu badań na zdrowe zarodki umożliwił „naprawę” około 10 proc. uszkodzeń. Zdaniem ekspertów to jednak wciąż zbyt mało, aby można podjąć terapię.
Chińskie doświadczenia budzą ogromne wątpliwości moralne. Komentatorzy podkreślają, że podobne eksperymenty póki co nie mogą mieć miejsca w Europie, gdzie „regulacje bioetyczne są znacznie bardziej restrykcyjne”.
Źródło: „Rzeczpospolita”
TK