Dotychczas prezydenci RP rozpoczynali obchody rocznicy wybuchu II Wojny Światowej od uroczystości na Westerplatte. Andrzej Duda zdecydował się zmienić ten zwyczaj i swoje wizyty 1 września zacznie w pierwszym miejscu zbombardowanym przez niemieckie lotnictwo – wynika z ustaleń dziennika „Rzeczpospolita”.
Prezydent Duda będzie w Wieluniu o godzinie 4:40. To miasto w województwie łódzkim zostało jako pierwsze zbombardowane przez Luftwaffe. Atak na Wieluń stanowił jeden z pierwszych przykładów bestialstwa, jakiego później Niemcy dopuszczali się regularnie.
Wesprzyj nas już teraz!
O obecność głowy państwa w tym miejscu zabiegał burmistrz Wielunia, Paweł Okrasa. „Przez rok przekonywałem prezydenta, by 1 września rano był w Wieluniu. Taka wizyta jest ważna z punktu widzenia polskiej racji stanu i polityki historycznej. W świat powinien pójść mocny komunikat, że 1 września 1939 r. Niemcy zbombardowali Wieluń, zaatakowali bezbronną ludność cywilną i zniszczyli ponad 75 proc. cywilnych obiektów” – czytamy w dzienniku „Rzeczpospolita”.
Gazeta zauważa, że obecność w Wieluniu Andrzej Duda zapowiedział jeszcze w trakcie kampanii wyborczej. Teraz zastępca szefa Kancelarii Prezydenta nie zaprzecza doniesieniom mediów o planach na 1 września roku 2017, jednak oficjalnego komunikatu w tej sprawie jeszcze nie ma. Wkrótce poda go biuro prasowe Kancelarii. „Rzeczpospolita” dodaje, że 16 sierpnia na miejscu był BOR. Instytucja sprawdzać miała bezpieczeństwo miejsca do którego uda się Andrzej Duda.
Warto odnotować, że dotychczas Wieluń był pomijany przez prezydentów RP, którzy uroczystości 1 września rozpoczynali na Westerplatte. Zmiana miejsca rozpoczynania obchodów wybuchu II Wojny Światowej jest istotna w związku z trwającą międzynarodową kampanią oczerniającą Polaków i zrzucającą na nas winy za zbrodnie Holokaustu. Poprzez obecność w Wieluniu, gdzie w wyniku niemieckich działań zginęli cywile, prezydent wysyła w świat sygnał przypominający, kto był katem a kto ofiarą w roku 1939 i później.
Źródło: tvp.info / „Rzeczpospolita”
MWł