W Głogowie uroczyście odsłonięto popiersia czwórki bohaterskich Żołnierzy Niezłomnych. – Biedny naród, który nie ma swoich bohaterów, ale nędzny naród, to taki, który o nich nie pamięta – mówił prof. Krzysztof Szwagrzyk, zastępca prezesa IPN. To początek drogi, bo niebawem w mieście powstaną kolejne pomniki upamiętniające „Wyklętych”.
Popiersia powstały z inicjatywy Stowarzyszenia „Patriotyczny Głogów” i znajdują się przy ul. Bolesława Krzywoustego w Głogowie. Upamiętniają gen. Augusta Emila Fieldorfa pseudonim „Nil”, mjr. Zygmunta Szendzielarza pseudonim „Łupaszka”, ppor. Danutę Siedzikównę pseudonim „Inka” oraz płk. Witolda Pileckiego pseudonim „Witold”.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomniki poświęcił bp Paweł Socha, który odprawił Mszę św. w kościele pw. św. Mikołaja Mszę św. w intencji bohaterów Podziemia Niepodległościowego.
– Jedno z najbardziej trafnych zdań, jakie wypowiedziano na temat bohaterów i pamięci narodziło się w USA w XIX wieku, a brzmi ono mniej więcej tak: „Biedny naród, który nie ma swoich bohaterów, ale nędzny naród, to taki, który o nich nie pamięta” – powiedział prof. Krzysztof Szwagrzyk, zastępcapPrezesa IPN, dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji.
– Dzisiejsza uroczystość świadczy o tym, że my w Polsce nie musimy wobec siebie mieć żadnych zastrzeżeń. Staramy się, jak tylko możemy, pamiętać o swoich bohaterach. Spełniamy swoją powinność wobec tych, których w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku uśmierciła władza komunistyczna – dodał.
Podczas uroczystości Mariusz Jabłoński ze Stowarzyszenia „Patriotyczny Głogów” zapewnił, że za rok obok „tych wielkich Polaków staną następni”. – To wy, mieszkańcy Głogowa, oddając swój głos na nasz projekt jednoznacznie stwierdzacie jak ważne jest to dla naszej tożsamości. Te wspaniałe popiersia wielkich herosów są świadectwem pamięci i naszą skromną zapłatą za ich czyny – powiedział.
Kolejne pomniki upamiętnią: Jana Rodowicza, pseudonim „Anoda” i Hieronima Dekutowskiego, pseudonim „Zapora”, Mieczysława Dziemieszkiewicza, pseudonim „Rój”, Łukasza Cieplińskiego, pseudonim „Pług”, Stanisława Sojczyńskiego, pseudonim „Warszyc”, oraz Józefa Franczaka, pseudnim „Lalaek”, ostatniego zamordowanego w Polsce Żołnierza Wyklętego.
Źródło: KAI
MA