15 marca Franciszek i kardynał Mario Grech poinformowali o nowym, trzyletnim procesie synodalnym, który zakończy się bezprecedensowym Zgromadzeniem Kościelnym w roku 2028. Problem polega na tym, że czegoś takiego jeszcze w historii Kościoła nie było – i nikt nie wie, na czym zgromadzenie ma polegać. Co ciekawe, nie wie tego nawet… jego organizator, kardynał Grech.
Kardynał Mario Grech mówił o tym w rozmowie z Andrea Torniellim, szefem mediów watykańskich. Powiedział, że decyzja o zwołaniu nowego, trzyletniego procesu synodalnego, który zakończy się Zgromadzeniem Kościelnym w październiku 2028 roku, była zaskakująca.
– To prawda, wielu myślało, że synod zakończył się wraz z drugą sesją zgromadzenia z października ubiegłego roku. W istocie jednak konstytucja apostolska Episcopalis communio „przekształciła” synod z wydarzenia w proces, który ma potrójną strukturę – przygotowawczą, celebracyjną i wykonawczą – powiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
Według kardynała, oznacza to konieczność pawdziwego „nawrócenia”, to znaczy „zmiany mentalności”, a to wymaga po prostu czasu. Innej drogi jednak nie ma; dlatego papież Franciszek poprosił diecezje na całym świecie o to, by zaczęły wdrażać w życie postanowienia ostatniego synodu. Trzyletni proces poprzedzający wielkie Zgromadzenie Kościelne w październiku 2028 roku ma być okresem „towarzyszenia”, „wspólnotowej drogi” i refleksji nad synodalnością. Samo Zgromadzenie Kościelne będzie z kolei momentem, w którym zaistnieje możliwość „przedstawienia Ojcu Świętemu cennego wglądu – owoców realnego doświadczenia kościelnego – które wspomogą jego namysł jako następcy św. Piotra, [dając] perspektywę propozycji dla całego Kościoła”.
Według kardynała Synod o Synodalności w latach 2021 – 2024 był „pierwszym” tego rodzaju zgromadzeniem, kiedy zastosowano w pełni przepisy zawarte w konstytucji apostolskiej „Episcopalis communio”. Przyznał, że choć mamy już za sobą takie kwestie jak uczestnictwo w spotkaniach synodalnych osób, które nie są biskupami, jak i zatwierdzenie dokumentu synodalnego przez papieża bez wprowadzania żadnych zmian, wciąż czekają na nas kolejne nowości. To będzie przede wszystkim samo Zgromadzenie Kościelne.
– Mamy kolejną nowość. Jako że to pierwszy raz, kiedy na poziomie całego Kościoła odbywa się Zgromadzenie Kościelne, trzeba będzie dopiero określić wiele szczegółów. Możemy jednak czerpać z doświadczeń zgromadzeń odbywających się na płaszczyźnie kontynentalnej, które były eklezjalne ze swojej natury – podkreślił.
Kardynał Grech stwierdził też, że cały proces synodalny należy rozumieć jako właściwą realizację II Soboru Watykańskiego. Stwierdził nawet, że „Dokument końcowy” Synodu o Synodalności to po prostu „autorytatywny akt przyjęcia Vaticanum II”.
Co to znaczy, że szef Sekretariatu Synodu i główny organizator nowej fazy synodalności nie wie, jak ma wyglądać przygotowywane przez niego Zgromadzenie Kościelne? Jeżeli potraktować to poważnie, to mielibyśmy do czynienia z sytuacją, w której ktoś inny podejmuje faktyczne decyzje. Niewykluczone, że plan Zgromadzenia jest już jednak szczegółowo rozpisany, ale kardynał nie chce o tym jeszcze publicznie informować.
Źródła: vaticannews.va, PCh24.pl
Pach