Ks. prof. Dariusz Kowalczyk SI skrytykował „ministrę” edukacji Barbarę Nowacką i ministra kultury podpułkownika Bartłomieja Sienkiewicza, „który wcześniej wykazywał się w resortach siłowych”. Snując w portalu Idziemy refleksję na temat głupoty i ogłupienia przytoczył zdanie wybitnego kolumbijskiego konserwatysty, iż „domieszka kilku kropel chrześcijaństwa do lewicowych poglądów zamienia głupca w głupca doskonałego”.
Dzieje ludzkości, w tym historię Polski, można by opisać jako dzieje głupoty. Czym jest głupota? – pyta ks. prof. Kowalczyk, wskazując, że nie jest ona bynajmniej synonimem wykształcenia. Wręcz przeciwnie, przy zaangażowaniu inteligencji i wykształcenia staje się jeszcze bardziej niebezpieczna!
Generalnie można by powiedzieć, że głupota to brak kojarzenia związków przyczynowo-skutkowych, nieumiejętność uchwycenia tego, co rzeczywiście w danej sprawie istotne, a także ślepota na emocje innych ludzi, przy czym głupota często idzie w parze z brakiem samokrytycyzmu i pyszałkowatością – czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
Autor zwraca uwagę na różne rodzaje głupoty opisane przez Michała Wiszniewskiego w książce Charaktery rozumów ludzkich, ze szczególnym naciskiem na „głupotę salonową”. Chodzi o osoby, które potrafią powtarzać zdania innych w taki sposób, że sprawiają wrażenie inteligentnych i mogłyby „przebywać na salonach” – wyjaśnia duchowny.
Tego rodzaju głupota, niestety, dość często występuje wśród ludzi, których dawniej nazywano komediantami, a dziś robią za autorytety i „sumienie narodu” – ale gdy mówią rzeczywiście sami z siebie, to wyłazi głupota, niekiedy wulgarna głupota, czego dobitny przykład dał Andrzej Seweryn, aktor i reżyser, w swojej słynnej przemowie do wnuczka – kontynuuje ks. prof. Kowalczyk.
Jezuita przytacza cytaty biblijne, w tym słowa Księgi Przysłów: „Jak pies do wymiotów powraca, tak głupi powtarza szaleństwa” (26, 11). Z drugiej strony, za św. Pawłem, wskazuje, że świat gardzi prawdziwą Mądrością Bożą i dlatego Apostoł Narodów mówił, że krzyż jest „głupstwem dla pogan” (1 Kor, 1, 23).
Dziś mamy do czynienia nie tylko z głupotą, ale także z masowym ogłupianiem. To, co zawsze miało służyć mądrości, niekiedy służy ogłupianiu. Niepokoi to, co robi „ministra” edukacji Barbara Nowacka czy też minister kultury podpułkownik Bartłomiej Sienkiewicz, który wcześniej wykazywał się w resortach siłowych. Głupota, bywa, że pod płaszczykiem miłosierdzia i nieosądzania nikogo, wdziera się do Kościoła. Nicolás Gómez Dávila już dawno zauważył, że „domieszka kilku kropel chrześcijaństwa do lewicowych poglądów zamienia głupca w głupca doskonałego”. Tym bardziej módlmy się o mądrość, Bożą mądrość – kwituje ks. prof. Dariusz Kowalczyk.
Źródło: idziemy.pl
FO