Około 100 osób zgromadziło się przed Urzędem Gminy Kościelisko by zaprotestować przeciwko pomysłowi wójta. Włodarz początkowo chciał przeznaczyć obiekty gminnej infrastruktury na rzecz imigrantów z krajów islamskich, jednak później wycofał się z tego. W trakcie manifestacji doszło do wymiany słownej z mniejszą grupką mieszkańców Kościeliska, popierającą przyjmowanie przybyszów.
W manifestacji zorganizowanej przez Andrzeja Skupnia, działacza partii KORWiN, wzięli udział także działacze ONR Podhale. Dominowali jednak zwykli mieszkańcy Kościeliska, bez przynależności organizacyjnej. Na poniedziałkowy wiec przyszli z troski o przyszłość swoją i swoich dzieci.
Wesprzyj nas już teraz!
– Jest to protest ponad podziałami, ponieważ wśród nas są nie tylko KORWiN-nowcy, nie tylko Narodowcy, nie tylko „PiS-owcy” i „Kukizowcy”. To jest sprawa, która dotyczy wszystkich mieszkańców naszego regionu – powiedział Andrzej Skupień.
Wójt gminy Bohdan Marek Pitoń, zdeklarował w „Gazecie Krakowskiej”, że w zarządzanych przez jednostkę samorządu terytorialnego szkołach zostaną zakwaterowani imigranci, później jednak zmienił zdanie.
Uczestnicy manifestacji mieli transparenty „Nie dla Islamizacji Podhala”. Po zakończeniu zgromadzenia chcieli porozmawiać z wójtem, jednak drzwi do urzędu strzegli ochroniarze.
Mniej liczna była grupa zwolenników przyjmowania „uchodźców”. Między mieszkańcami doszło do ostrej wymiany zdań.
Źródło: 24tp.pl
MWł