„Komitet ds. Zmian Klimatu (CCC) w Wielkiej Brytanii domaga się zmiany zachowań całego społeczeństwa, aby osiągnąć zerową emisję netto dwutlenku węgla do 2050 r. Mówiąc wprost, brytyjscy obywatele powinni ograniczyć spożycie mięsa o co najmniej 260 g tygodniowo”, pisze na łamach tygodnika „SIECI” Maciej Walaszczyk.
Szefowa Komitetu twierdzi, iż w całym przedsięwzięciu nie chodzi o to, że „wszyscy muszą być weganami”, tylko o masową zmianę nawyków żywieniowych.
Nawyki żywieniowe, to jednak nie wszystko… Okazuje się, że będą podejmowane również działania mające na celu m.in. zniechęcić społeczeństwa do podróży lotniczych. W jaki sposób zostanie to zrobione? Poprzez wprowadzenie różnych dotkliwych podatków.
Wesprzyj nas już teraz!
Ponadto CCC chce, aby rząd wprowadził mechanizmy mające nakłaniać obywateli do ograniczenia jazdy samochodem, likwidacji kotłów gazowych w domach i instalowania w nich pomp ciepła.
W kontrze do pomysłów Komitetu ds. Zmian Klimatu, które mają szerokie poparcie wśród przedstawicieli dwóch największych ugrupowań w Wielkiej Brytanii – Partii Konserwatywnej i Partii Pracy – stoją politycy Partii Reform. Lider ugrupowania Richard Tice napisał na portalu X, że jest to „droga do zerowego poziomu netto głupoty”.
„Ugrupowanie nie tylko wzywa do porzucenia planów klimatycznych, lecz także do zniesienia zakazu szczelinowania, przejścia na energię jądrową oraz nałożenia na firmy zajmujące się energią odnawialną podatku od zysków, aby zrekompensować podatnikom koszty inwestowania w zieloną politykę”, podsumowuje Maciej Walaszczyk.
Źródło: tygodnik „SIECI”
TG
