W czwartek greccy pracownicy szpitali publicznych zaprzestali na pięć godzin wykonywania swoich obowiązków w proteście wobec decyzji rządu o wprowadzeniu obowiązku szczepień przeciwko Covid-19 dla wszystkich pracowników służby zdrowia w sektorze publicznym i prywatnym.
W strajku wzięło udział około 300 medyków, którzy zgromadzili się przed budynkiem ministerstwa zdrowia w Atenach. Nowe wytyczne mają wejść w życie od 1 września. Rząd zapowiedział, że nie ustąpi.
Zgodnie z decyzją rządu, osoby zatrudnione w publicznej i prywatnej służbie zdrowia oraz pracujące w domach opieki, które nie otrzymały do tej pory przynajmniej jednej dawki szczepionki lub nie posiadają zaświadczenia o niedawnym ozdrowieniu, zostaną od 1 września zawieszone w pracy.
Wesprzyj nas już teraz!
Związek zawodowy pracowników szpitali publicznych podkreśla, że chociaż popiera szczepionki, to jednak sprzeciwia się wprowadzenia przymusu w tej kwestii.
„Nie pozostawimy bezbronnych pracowników służby zdrowia i opieki społecznej, którzy mają osobisty stosunek do szczepień” – podkreśliły władze związkowe. Jednocześnie dodano, że „pacjenci nie są narażeni na zarażenie koronawirusem od pracowników służby zdrowia”. Przekonują, że osoby, które obecnie trafiają do szpitali z powodu ciężkiego przebiegu Covid-19, nie zaraziły się koronawirusem od pracowników szpitali, lecz „złapali go w społeczności”.
Minister zdrowia Vassilis Kikilias ocenił, że ci, którzy protestowali stanowią „małą mniejszość”, która często wyraża sprzeciw w związku z różnymi kwestiami dotyczącymi krajowego systemu opieki zdrowotnej. Dodał, ze „większość greckiego społeczeństwachce chronić zdrowie publiczne” i popiera szczepienia.
W telewizji Skai Kikilias ogłosił rozpoczęcie pilotażowego programu rozmieszczenia mobilnych jednostek szczepień na placach miejskich i przed kościołami. Akcja najpierw ruszy na Krecie, a potem ma się rozszerzyć na cały kraj.
Rząd stara się wyszczepić jak najwięcej ludzi. Stosuje mieszane metody, począwszy od zachęt, a ostatnio skończywszy na przymusie szczepień pracowników służby zdrowia.
W ciągu ostatnich kilku tygodni zaobserwowano wzrost liczby potwierdzonych przypadków koronawirusa i zgonów, a także hospitalizacji i intubacji.
Władze twierdzą, że łóżka OIOM dla pacjentów z Covid-19 są wypełnione w ponad 69 proc., a zwykłe oddziały covidowe – w 45 proc. 10 proc. hospitalizowanych to osoby zaszczepione.
Do tej pory w kraju podano ponad 11 milionów dawek wakcyn. 5,6 miliona osób w 11- milionowym państwie w pełni zaszczepiono. Preparaty są dostępne dla każdego, kto ukończył 12 rok życia.
Wraz z wprowadzeniem obowiązku szczepień dla pracowników służby zdrowia, rząd we wtorek ogłosił nowe wymagania dotyczące testowania i ograniczenia dostępu do różnych miejsc dla osób, które są nieszczepione. Nowe regulacje mają obowiązywać od 13 września do 31 marca 2022 r. Przewidują one m.in. obowiązkowe cotygodniowe lub dwa razy w tygodniu testy dla nieszczepionych pracowników sektora publicznego i prywatnego oraz umożliwienie dostępu do pomieszczeń takich jak restauracje, bary, kawiarnie i lokale rozrywkowe tylko dla zaszczepionych lub ozdrowieńców. Testy przestaną być darmowe.
Źródło: ekathimerini.com
AS