Deklarująca swój katolicyzm prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, w porannej audycji Radia ZET postanowiła pochwalić się swym astrologicznymi zainteresowaniami. Ujawniła też swój pogląd na to, kogo uważa za współwinnego profanacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
W czasie audycji na antenie Radia ZET Monika Olejnik poprosiła Hannę Gronkiewicz-Waltz o komentarz w sprawie skandalicznego ataku na obraz Matki Bożej Królowej Polski na Jasnej Górze. Choć z początku prezydent tłumaczyła tego typu ataki chęcią zdobycia rozgłosu to jednak nie omieszkała uderzyć w znane liberalne tony i skrytykować ludzi Kościoła za angażowanie się w politykę.
Wesprzyj nas już teraz!
– Na pewno od czasu, kiedy niektórzy przedstawiciele Kościoła się angażują w politykę, to narasta jakoś. To było akceptowane do roku 89 i było to w takiej formie dużo spokojniejszej. Natomiast teraz rzeczywiście, no czasami mamy do czynienia z takim wprost angażowaniem się, no już takim przykładem żelaznym jest ojciec Rydzyk, prawda – mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz.
W pewnym momencie prezydent Warszawy zawahała się na chwilę, a następnie zaczęła przekonywać słuchaczy, że istnieją „jakieś takie gwiazdy”, które mają wpływ na nasze życie i temperament.
– Natomiast no mamy takie sytuacje właściwie w całej Europie są pewne napięcia, można powiedzieć, nie wiem to jest pytanie czasami do astrologów, czy nie są jakieś takie gwiazdy, które mają wpływ na nasze życie, czy planety, które właśnie temperamenty naszego życia, ja czasami tak myślę, bo przecież różne zdarzenia mają miejsce też w innych krajach – mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Źródło: niezalezna.pl
luk