8 października 2012

Groziła jej śmierć, mimo to zdecydowała urodzić

(fot.pepoitana/sxc.hu)

Była w czwartym miesiącu ciąży, uległa groźnemu wypadkowi. Mimo zagrożenia utraty życia nie zgodziła się na aborcję. Chciała urodzić dziecko. Oto poruszająca historia Brytyjki Natalie Lander, która dzisiaj jest zdrową matką dwójki dzieci.


Lander (31 lat) rok temu uległa groźnemu wypadkowi samochodowemu. Była wtedy w czwartym miesiącu ciąży. To nie było pierwsze dziecko Lander. Razem z mężem już od kilku lat cieszyli się miłością małego Alfreda.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Gdy Lander trafiła do szpitala była pogrążona w śpiączce, a jej stan był krytyczny. Po niedługim czasie udało się ją rozbudzić. Mimo to, lekarze nie dawali jej dużych szans na normalne życie. Miała problemy z mówieniem i poruszaniem się. Jej kręgosłup był złamany w kilku miejscach.

 

Dodatkowo problemy zdrowotne Lander mogła poważnie skomplikować ciąża. Urodzenie dziecka niosło ze sobą śmiertelne zagrożenie.

 

Bardzo się bałam. Z jednej strony od początku cieszyłam się na myśl o dziecku, z drugiej strony stan mojego zdrowia był tragiczny. Byłam przerażona, że mogę osierocić mojego synka, Alfi’ego – wspomina tamten okres Lander.

 

Brytyjka miała wybór. Mogła zdecydować się na aborcję, która w Anglii jest powszechnie dostępna i stosowana. Jednak wykazała się heroizmem. Razem z mężem podjęła decyzję, że, nawet za cenę własnego życia, urodzi dziecko.

 

Po kilku tygodniach ciężkiej rehabilitacji, Lander zaczęła normalnie mówić i poruszać się. Urodziła też zdrowego synka. Alfred może więc teraz bawić się ze swoim braciszkiem.

 

Dzisiaj czuję się świetnie. Jestem zachwycona poczynionymi przeze mnie postępami. Mam jeszcze nieco usztywnioną lewą stronę ciała, ale mogę już swobodnie bawić się ze swoimi synami. Wkrótce też wrócę do pracy – cieszy się Lander.

 

 

Źródło: lifenews.com

ged

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 266 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram