Przedstawiciel rady miejskiej gruzińskiego miasta Telawi, w którym 25 sierpnia uroczyście odsłonięto nowy pomnik Stalina, zapowiedział, że musi on zostać zdemontowany, gdyż został ustawiony nielegalnie — bez zgody władz miejskich — przez grupę mieszkańców. Z inicjatywą budowy wystąpiły organizacja „Stalinista” i Związek Weteranów Gruzji. Koszty pokryto z dobrowolnych składek. Podczas uroczystości odsłonięcia pomnika złożono wieńce i odczytano wiersze sławiące wodza narodów ZSRR.
Być może ten pomnik komunistycznego zbrodniarza zostanie zburzony, ale w innych miejscach kraju wznosi się kolejne. Proceder ten popierają nie tylko komuniści i weterani Armii Czerwonej, lecz także wielu mieszkańców, jak i część przedstawicieli władz państwowych. Powołują się oni na argument, że pomniki Stalina są korzystne dla kraju, ponieważ przyciągają turystów.
Wesprzyj nas już teraz!
Kilka miesięcy temu zbudowano pomniki we wsiach Zemo Alwani i Akura. Niedługo później zostały one oblane czerwoną farbą. Jeszcze w tym roku planowane jest zakończenie odbudowy pomnika w Gori, miejscu urodzenia dyktatora. Został on zburzony w 2010 r.
Nowy pomnik ma stanąć przed domem, w którym mieszkał Stalin. Z inicjatywą odbudowy wystąpiła oficjalnie rada miasta Gori, a niedawno wyszło dodatkowo na jaw, że wspiera ją także ministerstwo kultury Gruzji. Z kolei do rezygnacji z tej decyzji wzywają prezydent Michaił Saakaszwili i sekretarz Rady Bezpieczeństwa Gruzji Giga Bokeria. Wpływy tych ostatnich polityków są jednak obecnie dość ograniczone.
Źródło: Rosbałt.ru
dom