28 października 2013

Gruzińscy intelektualiści, ludzie kultury i sztuki, a także zwykli obywatele różnych narodowości i wyznań wchodzący w skład społeczeństwa gruzińskiego, wystosowali list do przedstawiciela UE w Gruzji, Thomasa Hammarberga, żądając szacunku dla tradycji. Gruzini sprzeciwili się promocji dewiacji seksualnych, które nie mają nic wspólnego z „prawami człowieka”.

 

Treść listu opublikowana w największym dzienniku gruzińskim „Kviris Palette” odbiła się szerokim echem w całym kraju i wywołała konsternację przeciwników tradycyjnych wartości w Gruzji.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Autorzy listu odnieśli się do unijnego raportu na temat sytuacji praw człowieka w Gruzji. Zauważyli, że autorzy raportu nie wiedzieć czemu, w sytuacji, gdy mówi się o różnych mniejszościach narodowych i religijnych nagle poruszają kwestie rzekomych praw dotyczących promocji niemoralności seksualnej.

 

Intelektualiści przypomnieli, że społeczeństwo Gruzji jest wyjątkowo tolerancyjne. Obok siebie żyją wyznawcy różnych religii i przedstawiciele różnych narodowości. W przeszłości zaś ich kraj dawał schronienie Żydom.

 

Nie godzą się jednak na „promocję różnych form seksualnej deprawacji”, szerzonych pod pretekstem walki z dyskryminacją.

 

Skrytykowali też obchody Międzynarodowego Dnia Przeciw Homofobii, który „jest realizacją ideologicznych celów homoseksualistów i obsceniczną demonstracją niemoralności oraz bezwstydu”.

 

Sygnatariusze listu podkreślili, że w tradycji gruzińskiej panuje przekonanie, iż „każdy człowiek powinien dbać o swoje sumienie i moralność”. Dodali, że „nie ma prawa do publicznej propagandy rozpusty i brzydoty”.

 

Zauważyli także, że przedstawiciele dyplomacji unijnej są zobowiązani do poszanowania tradycji kraju, który ich gości. „Kiedy mówimy o niedopuszczalności propagandy niemoralności, nie mówimy tu tylko o religii chrześcijańskiej. Wszystkie tradycyjne religie i społeczeństwa uważają, że sodomia i podobne formy rozpusty są wielkim grzechem i ich publiczne popieranie oraz propagowanie jest nie do przyjęcia” – czytamy w liście.

 

Sygnatariusze listu stwierdzili ponadto, że promocja rozpusty jest nie do przyjęcia także ze względów demograficznych. Według prognoz ONZ, do 2050 roku populacja Gruzji zmniejszy się aż o 28 proc.

 

Autorzy listu zarzucili europejskim politykom próbę międzynarodowej promocji rozpusty, legalizacji seksu między dorosłymi i dziećmi pod pozorem walki o prawa człowieka, legalizacji kazirodztwa, pornografii, antyrodzicielskich praw, aborcji itp.

 

 

Źródło: prawoslavie.rujurnal, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram