W Tbilisi policja użyła w sobotę armatek wodnych i gazu łzawiącego, by odeprzeć pro-unijnych buntowników od pałacu prezydenckiego – podały agencje. W Gruzji trwają wybory do władz lokalnych, a opozycja wezwała do protestów przeciw rządzącej partii Gruzińskie Marzenie.
Według AFP w demonstracji w stolicy wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy osób. Część protestujących, która usiłowała dostać się do pałacu prezydenckiego, została odepchnięta od budynku przez policyjne oddziały prewencji.
Premier Gruzji Irakli Kobachidze zagroził wcześniej zdecydowaną reakcją policji w razie wybuchu zamieszek i surowymi konsekwencjami wobec uczestników takich starć.
Wesprzyj nas już teraz!
Wybory lokalne są bojkotowane przez kilka partii opozycyjnych, w tym Zjednoczonych Ruch Narodowy byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego, który wezwał swych zwolenników do wyjścia na ulice.
Źródło: PAP
Demoralizacja to nie edukacja! Przez Kraków przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny [FOTORELACJA]