Małoletni Polacy szastają pieniędzmi na gry – co czwarty kupił w tym roku przynajmniej jeden tytuł na swój smartfon lub tablet, a niemal co trzeci dokonał zakupu dodatku lub płatności w samej grze – pisze w środę „Rzeczpospolita”.
Gazeta powołuje się na raport „Polish Gamers Kids”, na podstawie badania przeprowadzonego przez Grupę Webedia oraz Polish Gamers Observatory (PGO).
Badanie pokazuje, że w tym roku tylko 12 proc. dorosłych polskich graczy kupiło grę mobilną, a 20 proc. dokonało mikropłatności. Jak powiedziała „Rz” Patrycja Rodzińska-Szary, współzałożycielka PGO, dla porównania – co czwarte dziecko w wieku 9–15 lat kupiło grę na swój smartfon lub tablet, a niemal co trzecie dokonało zakupu dodatku lub mikropłatności w samej grze.
Badanie wskazuje, że urządzenia mobilne to ulubiona platforma do grania. 60 proc. polskich dzieci sięga do niej codziennie. Na taką rozrywkę wydają pieniądze z kieszonkowego. Dostaje je 81 proc. dzieci – pisze „Rz”.
W przypadku co trzeciego ankietowanego małoletniego kieszonkowe przeznaczane jest właśnie na zakup gier (zarówno na konsole, komputery, jak i smartfony), przy czym decydują się na to głównie chłopcy (48 proc. przy 14 proc. dziewczynek). 22 proc. respondentów dokonuje z kieszonkowego mikropłatności w grach, a 12 proc. opłaca abonament serwisów gamingowych – podano.
PAP