Znany publicysta, reżyser firmowy i monarchista ogłosił, że będzie się ubiegał o wybór na urząd prezydenta Gdańska. Decyzję ogłosił poprzez publikację pierwszego, krótkiego spotu wyborczego pt. „Gdańsk – tu jest Polska”. O starcie w wyborach poinformował również Piotr Walentynowicz.
Uzupełniające wybory na prezydenta Gdańska odbędą się 3 marca br. Są one podyktowane tragiczną śmiercią prezydenta Pawła Adamowicza, który zmarł po tym, jak dwukrotnie został raniony nożem podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dotychczas start w wyborach uzupełniających potwierdziła jedynie Aleksandra Dulkiewicz, pierwszy zastępca Pawła Adamowicza w gdańskim Ratuszu, która obecnie pełni funkcję komisarza. Do wyścigu o urząd prezydenta Gdańska dołącza zatem Grzegorz Braun, który będzie rywalizował o głosy gdańszczan z Aleksandrą Dulkiewicz oraz Piotrem Walentynowiczem, wnukiem legendarnej działaczki „Solidarności” – Anny Walentynowicz.
Wesprzyj nas już teraz!
Reżyser i publicysta potwierdził swoją decyzję w piątek późnym popołudniem, gdy opublikował pierwszy, krótki spot wyborczy. „Gdańsk – tu jest Polska” – to hasło przewodnie kampanii Grzegorza Brauna, które zostało zaprezentowane w filmie. W sieci można znaleźć już stronę internetową Komitetu Wyborczego Wyborców Grzegorza Brauna, z której można pobrać wzór listy poparcia. Swoją decyzję o starcie w wyborach potwierdził również na kanale telewizji internetowej wRealu24.
Pierwsze sugestie o możliwości startu w wyborach na prezydenta Gdańska pojawiły się podczas rozmowy Grzegorza Brauna w „Komentarzu Mediów Narodowych”. – Sytuacja jest niestandardowa, nienormalna. Kapłani demokracji w naszym kraju, którzy celebrują frazes demokratyczny, właśnie zanegowali własne dogmaty. Właśnie umówili się, że Naród Polski w tej gdańskiej próbce będzie pozbawiony prawa decydowania o swojej przyszłości. A zatem ktoś w Gdańsku powinien się zjawić, aby uratować demokrację – mówił Grzegorz Braun.
– Czy to akurat powinienem być ja, będący monarchistą i jeśli idzie o świecką religię demokracji zdecydowanie niewierzący? No cóż, gdyby takie propozycje padły to głęboko je rozważę i wiecie państwo, że się nie uchylam od misji straceńczych – dodał.
W szranki z Aleksandrą Dulkiewicz i Grzegorzem Braunem stanie również Piotr Walentynowicz, który poinformował o swoim starcie w wyborach na Facebooku. „Chciałbym poinformować, że w dniu dzisiejszym utworzony został Komitet Wyborczy Wyborców „GDAŃSK DLA MIESZKAŃCÓW”, który zamierza zgłosić moją kandydaturę w wyborach przedterminowych na Prezydenta Miasta Gdańska. Gdańszczanom należy się moim zdaniem dyskusja na temat różnych wizji funkcjonowania Naszego Miasta oraz umożliwienie im dokonania demokratycznego wyboru jednej z nich” – napisał Walentynowicz.
„Kandydatura Aleksandry Dulkiewicz jako dotychczasowej zastępczyni Prezydenta jest w pewien sposób naturalna. Myślę jednak, iż nie jest najlepszym rozwiązaniem by wybory – przeprowadzane nawet w tak tragicznych okolicznościach – odbywały się na zasadzie mianowania i obietnicy realizacji testamentu politycznego, przy „zawieszeniu” mechanizmów demokratycznych takich jak możliwość wyboru” – podkreślił w swoim oświadczeniu.
Komitety wyborcze muszą zebrać teraz co najmniej 3 tys. podpisów na liście poparcia kandydata, aby formalnie mógł on wziąć udział w wyborach. Podpisy muszą zostać dostarczone do komisji wyborczej w ciągu 10 dni.
Źródło: YouTube, wpolityce.pl
WMa