„Debata o polityce zagranicznej sprowadzona do poziomu groteski. Dwie strony Wysokiej Izby licytują się i przekrzykują się, kto będzie bardziej antyrosyjski i kto będzie bardziej proamerykański. Polityka polska nie wstała z kolan, zmieniła klęczniki” – grzmiał poseł Konfederacji Grzegorz Braun podczas debaty na temat expose szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
– To, że doszukujecie się państwo subtelności w swojej istocie tożsamej linii polityki zagranicznej, kto antyszambruje przede wszystkim w Berlinie, a kto jedzie prosto do Waszyngtonu, kto zahaczy o Tel Awiw, Jerozolimę, to są subtelności. Nie różnicie się w waszej polityce zasadniczej. Jesteście, jedni i drudzy, podżegaczami wojennymi, którzy naród polski uczynili zakładnikiem cudzej racji stanu, cudzego interesu – stwierdził polityk.
– Dogmaty judeoidealizmu, atlantyzmu i oczywiście antyrosyjskości, z której rządy Zjednoczonej łże-Prawicy uczyniły jedyny dogmat polskiego patriotyzmu. I teraz zobaczcie, szanowni, czcigodni eksministrowie: komuna z tej strony, eurokomuna elegancko załatwia was w dniu dzisiejszym, oskarżając was o to, że jesteście ruskimi agentami. I cała debata o polityce zagranicznej zjechała do rowu – ocenił ostatnie dokonania polityki zagranicznej Warszawy.
Wesprzyj nas już teraz!
Poseł Konfederacji zacytował następnie fragment dokumentu amerykańskiego think-tanku RAND Corporation z 2018 r. pt. „U.S. Presence and the Incidence of Conflict”, w którym przekonywano, że dalsze zwiększanie obecności militarnej Stanów Zjednoczonych na świecie „zwiększa prawdopodobieństwo represywności reżimu”.
– I z tym właśnie mamy tu do czynienia, prawda? Mowa nienawiści będzie za chwilę penalizowana. Każdy, kto wierzga przeciwko ościeniowi i kwestionuje wasze dogmaty, zostaje ruskim agentem. Trzyliterowe służby składają wizyty opozycji realnej, opozycji realnie antysystemowej, prześladowania, cenzura, represywność systemu i prawdopodobieństwo wojny domowej – stwierdził.
W ocenie Grzegorza Brauna, mamy do czynienia z „wojną domową in statu nascendi”, toczoną o to, „kto się pierwszy czyjej klamki uwiesi”. Natomiast suwerenność, niepodległość, dobrostan i bezpieczeństwo narodu polskiego są „składane na ołtarzu tej absurdalnej polityki”. – Ona oczywiście nie jest absurdalna, ona jest logiczną konsekwencją błędów, zaniechań – przekonywał poseł Braun.
– Nie, polski patriotyzm nie ma być redukowany do antyrosyjskości, antyniemieckości, nie ma być redukowany do hurraentuzjazmu, składania polskich interesów na frontach cudzych wojen, na ołtarzach cudzych interesów – zakończył swoją wypowiedź.
Źródło: X
PR
Minister Sikorski nie wyklucza zgody Polski na zmianę traktatów UE
Minister Sikorski nie wyklucza zgody Polski na zmianę traktatów UE