„Grzegorz Braun został zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji, ma też zakaz wystąpień z mównicy sejmowej”, napisał w środę na Twitterze Sławomir Mentzen – współprzewodniczący Konfederacji. To reakcja na medialną wrzawę, jaką wywołał polityk zgaszeniem zapalonej w gmachu niższej izby parlamentu menory oraz prób zwrócenia uwagi na -zdaniem posła- „rasistowski” wydźwięk obchodów.
We wtorek po południu na głównym korytarzu w Sejmie odbywały się uroczystości z okazji Chanuki – żydowskiego święta trwającego osiem dni. Upamiętnia ono ponowne poświęcenie Świątyni Jerozolimskiej w roku 165 p.n.e. Z uroczystością związany jest rytuał zapalania świateł, świec lub lampek oliwnych, umieszczonych na specjalnym chanukowym świeczniku.
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun przy użyciu gaśnicy zgasił zapalone w korytarzu sejmowym świece chanukowe.
Wesprzyj nas już teraz!
W środę odbyło się posiedzenie klubu Konfederacji podczas którego Sławomir Mentzen złożył wniosek o ukaranie Grzegorza Brauna zawieszeniem w prawach członka klubu oraz zakazem wystąpień z mównicy sejmowej. „Klub wnioskowane kary nałożył”, napisał współprzewodniczący Konfederacji na Twitterze.
Ponadto przewodniczący Nowej Nadziei poinformował, że „o tym, kto będzie członkiem klubu Konfederacji, będzie decydował wyłącznie klub Konfederacji”.
„Nie damy się w tej sprawie nikomu szantażować, nawet jeżeli stawką jest miejsce w prezydium Sejmu dla Krzysztofa Bosaka”, dodał Mentzen, odnosząc się do oczekiwań wydalenia Grzegorza Brauna z szeregów ugrupowania.
Źródło: PAP / Oprac. TG