Talibowie nie mają związków z islamem, tak, jak Niemcy z nazizmem – pisze ironicznie Grzegorz Górny na łamach portalu wpolityce.pl.
Publicysta zwraca uwagę na wywiad z profesor Susanne Schröter, który ukazał się w Die Zeit. Schröter jest szefową Globalnego Centrum Badań nad Islamem we Frankfurcie. Uczona wskazuje, że w niemieckich publikacjach prasowych o Afganistanie niemal całkowicie pomija się związek talibów z islamem.
„Generalnie islam przedstawiany jest jako religia pokoju, tolerancji i miłości, natomiast talibowie jako religijni fanatycy, pragnący cofnąć ludzkość do czasów średniowiecza. Unika się natomiast jakichkolwiek wzmianek, że są oni muzułmanami, którzy prowadzą wojnę i prześladują wszystkich inaczej myślących, kierując się przy tym wskazaniami Koranu, przykładem Mahometa i naukami mułłów” – pisze Grzegorz Górny.
Jak dodaje, podobne przedstawianie spraw to dla Niemców nic nowego – przecież w niemieckich publikacjach często „sprawcami Holokaustu okazują naziści, ich współpracownikami Polacy, zaś Niemcy ofiarami Hitlera i wojny”.
Źródło: wpolityce.pl
Pach