O szokującym przypadku Nikołaja Ogołobiaka, który jako nastolatek zamordował kilka osób, zbezcześcił ich zwłoki i zjadł fragmenty ich ciał pisze na łamach wPolityce.pl Grzegorz Górny. Wypuszczony na wolność 34-letni Rosjanin został niedawno ułaskawiony przez Władimira Putina jako kombatant walk na Ukrainie. Organy ścigania odnotowują wzrost przestępstw z udziałem powracających z frontu byłych skazańców.
W 2006 r. Ogołabiak wraz z grupą znajomych zawiązali okultystyczne stowarzyszenie inspirowane satanizmem. Zabijali i składali w ofierze psy i koty, a nawet dopuścili się stosunku seksualnego na zwłokach zmarłej dziewczyny. Potem było już tylko gorzej. Grupa w 2008 r. zamordowała 15-letnią Olgę Puchową i 16-letnią Annę Gorochową. Nieletni sataniści zbezcześcili ich zwłoki, zjedli fragmenty ciał, a krew wykorzystali do „poświęcenia Szatanowi” koleżanki. Podobnej zbrodni dokonali również na 16-latkach Andrieju Sorokinie i Warwarze Kuzminie.
W lipcu 2010 r. Ogołabiak, jako jedyny pełnoletni w grupie, otrzymał karę 20 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Wraz z ogłoszeniem powszechnej mobilizacji, zbrodniarz zaciągnął się do armii, skąd został wysłany na Ukrainę. Tam został ciężko ranny, jednak zamiast na front wrócił do Rosji, gdzie cieszył się kombatancką sławą. 21 listopada 2023 roku prezydent Putin ułaskawił 34-latka.
Wesprzyj nas już teraz!
Ogołabiak nie porzucił jednak kryminalnej przeszłości. W ubiegłym tygodniu przed sądem w Jarosławiu odbyła się pierwsza z rozpraw, gdzie na ławie oskarżonych zasiadł właśnie Ogołabiak. Były skazaniec jest oskarżony o handel narkotykami na dużą skalę.
Grzegorz Górny przekonuje, że takich historii jest w Rosji pełno. „W Rosji za wstąpienie do armii i walkę przeciw Ukrainie seryjnie ułaskawiani są mordercy, gwałciciele i sprawcy innych ciężkich przestępstw. Część z nich na skutek odniesionych ran wraca do domów w glorii bohaterów wojennych, mając poczucie bezkarności i stanowiąc zagrożenie dla otoczenia. Nic dziwnego, że w 2023 roku liczba popełnionych przez żołnierzy przestępstw, które niezwiązane były z działaniami bojowymi, wzrosła w porównaniu z rokiem poprzednim o ponad 20 proc” – zauważa publicysta.
Rosyjskie media podają liczbę 107 przypadków ofiar, które zabite zostały przez weteranów powracających z frontu na Ukrainie, a także kolejnych stu, które zostały ciężko zranione. Organy ścigania notują także w ostatnich miesiącach duży wzrost liczby morderstw i napaści na tle seksualnym, których ofiarami padają dzieci. Ich liczba w porównaniu z okresem przedwojennym wzrosła aż o 62 proc.
Źródło: wpolityce.pl
PR