W czwartek Nouri al-Maliki oświadczył, że zrzeka się stanowiska premiera na rzecz szyity, Hejdara al-Abadiego. To koniec poważnego kryzysu politycznego w Iraku. Poprzednio Maliki oskarżył prezydenta o łamanie konstytucji, a lojalne mu siły zajęły część rządowych budynków.
Nouri al-Maliki wzywał także prezydenta Iraku, Fuada Masuma, by powierzył mu po raz kolejny misję formowania rządu. W ten sposób mógłby sprawować władzę przez trzecią kadencję.
Wesprzyj nas już teraz!
Mianowanie Hejdara al-Abadiego spotkało się z poparciem ze strony Waszyngtonu i Teheranu. Polityk był długoletnim współpracownikiem dotychczasowego premiera, wraz z jego nominacją rosną także polityczne wpływy szyitów. Malikiego oskarżano o ich marginalizowanie, tymczasem szyici mogą odegrać kluczową rolę w toczącym się konflikcie.
Trudna sytuacja w Iraku doprowadziła już Stany Zjednoczone do decyzji o wysłaniu kolejnych 130 doradców wojskowych. Marines zajmą się m. in. pomocą humanitarną.
Źródło: aljazeera.com, BBC
mjend, mat