Poseł Marek Jakubiak zaapelował o powołanie komisji śledczej, która sprawdzi wpływ agentury niemieckiej na działania rządu. Szczególnie pod uwagę należy wziąć ministerstwo środowiska, mówił polityk partii Kukiz’15. To reakcja na kolejną „wpadkę” minister Hennig- Kloski. Skompromitowana już wadliwym projektem „ustawy wiatrakowej” polityk frakcji Szymona Hołowni zagłosowała przeciwko projektowi ustawy o pomocy dla powodzian.
Podczas posiedzenia w środę 25 września niższa izba polskiego parlamentu głosowała nad przyjęciem specustawy dotyczącej pomocy dla powodzian. Projekt zakłada kilka zasiłków dla ofiar, większe pieniądze dla samorządów i zmiany administracyjne.
Jedynie dwoje posłów zagłosowało za odrzuceniem dokumentu. W tym… minister „klimatu” i środowiska Paulina Hennig- Kloska.
Wesprzyj nas już teraz!
Biorąc pod uwagę głośne ostatnio wspomnienia o niechętnym podejściu obecnych przedstawicieli rządu, w tym wiceminister Zielińskiej z partii Zielonych, do budowania zbiorników retencyjnych i regulacji Odry, Marek Jakubiak wskazał, że za działaniami resortu może stać coś więcej, niż niekompetencja i naiwny ekologizm.
Zdaniem posła potrzebna jest weryfikacja działania agentury niemieckiej w sferach rządowych, a szczególnie resorcie Hennig- Kloski. – Ja zwracam się przede wszystkim do prezydium sejmu o wszczęcie procedur związanych z powołaniem komisji śledczej na temat wpływu służb niemieckich na scenę polityczna polską ze szczególnym uwzględnieniem ministerstwa ochrony środowiska, bowiem nawet dzisiaj Pani minister Hennig- Kloska zagłosowała przeciwko ustawie powodziowej. (…) Coś niedobrego się dzieje – alarmował parlamentarzysta.
Jak wyjaśniała polityk, głosowanie przeciwko projektowi było zwyczajną „omyłką”. Takie niefortunne przypadki się zdarzają, przekonywała Kloska. Minister miała wrażenie, że głosowanie dotyczy innego projektu.
Źródło: Youtube, dorzeczy.pl
FA