Goszcząca w programie „Cztery strony” TVP Info dr Ewa Kurek przypomniała, że Jan Tomasz Gross wcale nie jest historykiem. Mimo tego napisał książkę o zbrodni w Jedwabnem. Chociaż była ona pełna błędów, to tezy poszły w świat. By kłamstwa urodzonego w Warszawie amerykańskiego historyka żydowskiego pochodzenia utrzymać, wstrzymano ekshumację w Jedwabnem, co uniemożliwiło rzetelne badania.
Dr Ewa Kurek od 30 lat zajmuje się tematyką relacji polsko-żydowskich. Komentując słowa nowego prezesa IPN, dr Jarosława Szarka, o Jedwabnem, powiedziała, że z prawnego punktu widzenia krakowski historyk miał rację.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ziemie te w 1941 roku były zajęte przez Niemców. Nic na ziemiach zajętych przez Niemców nie działo się bez zgody czy inspiracji Niemców – powiedziała w TVP Info dr Kurek.
– Mówią na świecie, że to Polacy i Polacy. Polskiego państwa wtedy nie było, najpierw tymi ziemiami władali Sowieci, a potem Niemcy – dodała historyk.
– Gross, który nie jest historykiem, tylko socjologiem, napisał książkę o Jedwabnem. Popełnił tam błędy metodologiczne. Ja mówię, że to książka na zasadzie „jeden chłop drugiemu chłopu”. Ale poszło to w świat, do Ameryki i Izraela. Teraz trzeba było wstrzymać ekshumację, żeby prawda się nie wydała, że tam nie było 1,6 tys. zabitych Żydów. Widziałyśmy tę stodołę 5 na 6 metrów. Tam by się z trudem zmieściło 1,6 tys. krasnoludków – oceniła dr Ewa Kurek.
Jej zdaniem wcześniejsze i obecne władze IPN zasługują na surową krytykę ze względu na podejście do Jedwabnego.
– Jak prokuratorzy mogą coś mówić na temat Jedwabnego, jeśli nie wiemy, ile osób zostało zamordowanych i czy w ogóle? – pytała dr Kurek. – IPN powinien na nowo zająć się tą sprawą. W 2001 roku została wstrzymana ekshumacja w Jedwabnem, czyli rząd polski przerwał rzetelne badania historyczne i ponieważ niepotrzebnie wtrącił się w badania historyków, to przez 15 lat mamy festiwal kłamstw i fantazji na temat Jedwabnego – zauważyła.
Dr Ewa Kurek przypomniała, że przez te 15 lat utrwalano antypolską narrację, a z pieniędzy polskiego podatnika powstał film szkalujący naszych przodków – „Pokłosie”. Jednak – jak zauważyła – historyków nic nie zwolni od obowiązku dążenia do prawdy.
Źródło: TVP Info
MWł