Katalonia będzie mogła prowadzić własną politykę migracyjną dzięki uzyskanemu przez partię Razem dla Katalonii (Junts) zapewnieniu od centrlanego rządu Hiszpanii – ogłosiła w czwartek deputowana tego separatystycznego ugrupowania Miriam Nogueras.
W rozmowie z barcelońską rozgłośnią RAC1 szefowa frakcji Junts, posiadającej siedmiu posłów w Kongresie Deputowanych, niższej izbie parlamentu Hiszpanii, powiedziała że w zamian za możliwość prowadzenia przez Katalonię samodzielnej polityki migracyjnej ugrupowanie to będzie poprzez wstrzymywanie się od głosu ułatwiać przyjęcie procedowanych z inicjatywy rządu ustaw.
Polityk wyjaśniła, że „całkowite przekazanie Katalonii uprawnień w dziedzinie polityki migracyjnej” nastąpi na podstawie nowej ustawy dla tego regionu, zgodnej z hiszpańską konstytucją.
Wesprzyj nas już teraz!
Madrycki dziennik “El Debate” komentując deklarację Nogueras ocenił, że dzięki własnej polityce migracyjnej władze Katalonii zyskają w praktyce możliwość sprawowania faktycznej kontroli nad granicami tej wspólnoty autonomicznej. Przestrzegł, że dzięki temu separatyści mogą uzyskać „ukrytą niepodległość” swego regionu.
– Najbardziej krytyczne głosy ostrzegają, że w rzeczywistości może to oznaczać uznanie niepodległości Katalonii – napisał w czwartek “El Debate”, przypominając, że trzeci gabinet premiera Pedro Sancheza potrzebuje wsparcia ugrupowań separatystycznych z Katalonii – Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC) oraz Junts.
Dzięki głosom 14 deputowanych ERC i Junts 16 listopada 2023 roku Kongres Deputowanych udzielił rządowi wotum zaufania. Od tego czasu politycy obu tych partii domagają się ogłoszenia amnestii dla separatystów, w tym dla lidera Junts Carlesa Puigdemonta. Polityk ten po zorganizowaniu w 2017 roku nielegalnego plebiscytu niepodległościowego ukrywa się przed hiszpańskim wymiarem sprawiedliwości w Belgii, gdzie od 2019 roku sprawuje mandat europosła.
Część polityków z Katalonii, w tym szef regionalnego rządu Pere Aragones, wysuwa postulaty dotyczące możliwości przeprowadzenia w tym regionie referendum niepodległościowego za zgodą rządu w Madrycie.
Pod koniec grudnia Aragones kilkakrotnie oznajmił, że plebiscyt niepodległościowy jest warunkiem dalszych rozmów między rządem centralnym i władzami Katalonii w sprawie normalizacji stosunków. Negocjacje te mają rozpocząć się najpóźniej w marcu.
(PAP)/ oprac. FA