Coraz więcej kawiarni i restauracji w Hiszpanii ogranicza czas korzystania przez konsumentów ze stolików w celu zwiększenia rentowności. Klienci, którzy proszą tylko o coś do picia lub drobną przekąskę mogą zajmować stolik do pół godziny, natomiast zamawiający obiad lub kolację mają czas na konsumpcję do 1,5 godziny.
Sytuacja dotyczy zwłaszcza stolików w ogródkach. Umożliwianie klientom długiego zajmowania stolików przy małej konsumpcji nie jest rentowne dla restauracji zwłaszcza w lecie, kiedy przychodzi dużo turystów. Dodatkowo należy ograniczyć czas oczekiwania przez nich na wolny stolik ze względu na panujące upały – tłumaczą właściciele restauracji, cytowani w piątek przez dziennik „La Razon”. Kiedy skończy się sezon turystyczny i napływ klientów spadnie, lokale będą mogły sobie pozwolić na wielogodzinne pogawędki przyjaciół tylko przy kawie czy piwie.
Jednak ze strony konsumentów pojawiły się wątpliwości co do legalności praktyki ograniczania czasu konsumpcji w restauracjach. Dyrektor organizacji ochrony konsumentów (Facua) Ruben Sanchez wyjaśnił w rozmowie z telewizją publiczną, że podjęcie takich środków może być legalne, jeżeli klient zostanie o tym poinformowany odpowiednio wcześniej lub jeżeli w lokalu znajduje się w widocznym miejscu tabliczka informacyjna.
Kluczowym czynnikiem jest także czas obsługi – podkreślił Sanchez. Nie byłoby zgodne z prawem, gdyby klient długo czekał na obsłużenie i został zmuszony do zwolnienia stolika – wyjaśnił szef Facua.
Źródło: PAP / Grażyna Opińska, Saragossa