29 września 2023

Hiszpania: Nadzieje na zmianę legną w gruzach? Lider centro- prawicy bez wotum zaufania

(fot. EPA/Juan Carlos Hidalgo Dostawca: PAP/EPA.)

Ubiegający się o stanowisko premiera Hiszpanii lider centroprawicowej Partii Ludowej (PP) Alberto Nunez Feijoo nie uzyskał w piątek wotum zaufania w 350-osobowym Kongresie Deputowanych, niższej izby parlamentu.

Głosowanie było drugim w ciągu ostatnich 48 godzin nad wotum zaufania dla przywódcy partii, która w wyborach z 23 lipca wygrała z socjalistami (PSOE) Pedro Sancheza.

Za Feijoo głosowało w piątek 172 deputowanych PP i prawicowego ugrupowania Vox, zaś przeciwko było 177 posłów partii liberalno-lewicowych oraz regionalnych i separatystycznych. Jeden z deputowanych partii Razem dla Katalonii (Junts), opowiadającej się za secesją tego regionu, poparł wprawdzie Feijoo, ale po stwierdzeniu, że doszło do pomyłki głos ten anulowano.

Wesprzyj nas już teraz!

Zgodnie z konstytucją Hiszpanii król powinien przeprowadzić teraz kolejną rundę rozmów z liderami ugrupowań, które weszły do parlamentu, aby zdecydować o wskazaniu kolejnego kandydata na premiera. Filip VI może też zdecydować o rozpisaniu kolejnych wyborów, co wydaje się obecnie mało prawdopodobne.

Największe szanse by zostać kolejnym kandydatem na szefa nowego rządu ma lider Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) i obecny premier Pedro Sanchez, który zajmuje to stanowisko od czerwca 2018 roku i dał się poznać jako wyraźny wróg cywilizacji chrześcijańskiej.

Z dotychczasowych deklaracji ugrupowań politycznych reprezentowanych w Kongresie wynika, że aby uzyskać poparcie większości izby dla swojego trzeciego już rządu Sanchez musiałby uzyskać głosy PSOE, bloku skrajnej lewicy Sumar oraz ugrupowań separatystycznych z Katalonii i Kraju Basków. Prawdziwym „języczkiem u wagi” po niedawnych wyborach są głosy frakcji oczekujących na oddzielenie ich regionów od państwa hiszpańskiego.

Wśród żądań wysuniętych wobec Sancheza przez separatystów z Katalonii w zamian za poparcie jest ogłoszenie amnestii dla polityków skazanych za organizację w 2017 roku nielegalnego referendum niepodległościowego w tym regionie, a także zgoda na przeprowadzenie kolejnego takiego plebiscytu.

Wprawdzie osoby z kierownictwa PSOE w ostatnich dniach nie wykluczały możliwości ogłoszenia amnestii, ale stanowisko kierowanej przez Sancheza partii wciąż nie jest jasne.

Dodatkowo podczas piątkowej debaty w Kongresie szef socjalistów z Katalonii Salvador Illa zapowiedział zwracając się do liderów katalońskich partii ERC i Junts, że PSOE nie jest zdeterminowane, by za wszelką cenę uzyskać ich poparcie oraz nie boi się kolejnych wyborów parlamentarnych. Feijoo z kolei podczas jednej z debat namawiał wręcz separatystów do głosowania na Sancheza. Jak tłumaczył, nie zamierza nawet zabiegać o sympatię tych stronnictw.

W sytuacji gdyby król zaakceptował Sancheza jako kolejnego kandydata na premiera wotum zaufania wobec jego nowego gabinetu powinno być głosowane późną jesienią. Jeśli szef socjalistów nie uzyska poparcia Kongresu wówczas dojdzie do kolejnych wyborów. Odbyłyby się one prawdopodobnie w styczniu 2024 r.

(PAP)/oprac. FA

pap logo

Jakub Majewski: Hiszpania – wynik mało wygodny, acz niezupełnie nieoczekiwany

Socjaliści żegnają się z władzą w Hiszpanii. Co czeka kraj po odejściu Pedro Sancheza?

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 430 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram