Hiszpańska prasa pisze o fali aresztowań islamskich dżihadystów i zniszczeniu ich międzynarodowej siatki. Na jej czele stał Hiszpan rezydujący w Melilli, hiszpańskiej enklawie w Maroku. Według ministerstwa spraw wewnętrznych „była to najbardziej aktywna i najważniejsza organizacja w całej Hiszpanii i jedna z największych w Europie”.
Do unieszkodliwienia siatki przyczyniła się przede wszystkim policja marokańska, która wykryła szefa islamskiej siatki Muastapha Maya Amaya. Działania operacyjne skierowane doprowadziły kolejnych aresztowań w Melilli i w Maladze.
Wesprzyj nas już teraz!
Moustapha Amaya rekrutował bojowników islamu przez Internet. Wyselekcjonowani ochotnicy byli najczęściej przerzucani do Syrii. Aresztowany dżihadysta pochodził z Belgii, lecz miał obywatelstwo hiszpańskie. Skuteczne werbowanie „żołnierzy” ułatwiały międzynarodowe kontakty Moustapha Amaya w Maroku, Belgii, Francji, Tunezji, Turcji, Libii, Mali, Indonezji i Syrii. Był on w osobistym kontakcie z Al-Kaidą Libanu, Iraku i Magrebu.
Prawie wszyscy zatrzymani terroryści uczestniczyli w zamach w miejscach publicznych. Wielu zwerbowanych przez nich dżihadystów zginęło w walkach na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Hiszpańska policja rozpoczęła tropić dżihadystów w 2010 r. Zaobserwowano, że do Moustapha Maya przybywają przede wszystkim ochotnicy z Francji. Byli wśród nich Paul Cadic i Farik Cheikh, którzy chcieli udać się do Syrii.
Policja w Maroku zniszczyła też pod koniec lutego inna siatkę dżihadystów, obecną w sześciu miastach. Stworzył ją Hiszpan – konwertyta na islam – posiadający duże doświadczenie wojskowe.
FLC