Hiszpański rząd Mariana Rajoya zaaprobował właśnie projekt ustawy, dzięki której w znaczący sposób ograniczone zostanie zabijanie nienarodzonych dzieci w tym kraju. Nowa ustawa gwarantuje również personelowi medycznemu możliwość skorzystania z klauzuli sumienia, by nie brać udziału w aborcji. Ponadto zakazuje reklamy klinik, w których jest ona dokonywana.
W przypadku nieletnich zgodę na aborcję muszą wyrazić rodzice. Nowe prawo nie tylko obala ekstremistyczne reformy poprzedniego premiera Zapatero, ale w praktyce przywraca stan prawny z 1985 r.
Wesprzyj nas już teraz!
Znowelizowana ustawa dopuszcza aborcję w dwóch przypadkach: gdy zagrożone jest życie lub zdrowie kobiety i kiedy ciąża jest wynikiem gwałtu. W pierwszym wypadku potrzebna jest opinia dwóch lekarzy, w drugim należy złożyć doniesienie o gwałcie, który jest „przestępstwem przeciwko wolności lub integralności seksualnej kobiety”.
W nowej ustawie o aborcji „wartość życia nienarodzonego dziecka nie będzie już zależała wyłącznie od decyzji kobiety”. W tym sensie deformacja dziecka nienarodzonego sama w sobie nie jest powodem do pogwałcenia prawa do życia. Kobieta będzie miała siedem dni przed aborcją, w czasie których zostanie poinformowana o środkach pomocy macierzyńskiej.
Obecnie kobieta może zabić dziecko na życzenie w ciągu pierwszych 14 tygodni jego życia płodowego, a w przypadku wad płodu lub zagrożenia zdrowia matki nawet do 22. tygodnia. W ubiegłym roku obowiązujące w Hiszpanii prawo kosztowało życie 120 tys. nienarodzonych dzieci.
Źródło: Radio Watykańskie
pam