W niedzielę o 9.00 rozpoczęły się w Hiszpanii wybory do parlamentu, tzw. Kortezów Generalnych. Głosowanie odbywa się w ponad 20 tys. lokali wyborczych tego 47 –milionowego kraju. Sondaże wskazują na zwycięstwo Partii Ludowej, a to będzie oznaczało odsunięcie od władzy socjalistów i skrajnej lewicy.
Punktualnie o 20.00 zakończy się głosowanie w wyborach parlamentarnych w Hiszpanii. Uprawnieni do głosowania wybierają 350 posłów Kongresu Deputowanych, niższej izby parlamentu, a także 208 senatorów, którzy mają pełnić swoją funkcję podczas czteroletniej kadencji. Pozostali członkowie Senatu, 265-osobowej izby wyższej, zostaną wyłonieni później przez parlamenty wspólnot autonomicznych.
Z informacji państwowej komisji wyborczej Hiszpanii wynika, że do udziału w niedzielnym głosowaniu dopuszczonych jest 37,5 mln osób, z czego 1,6 mln ma możliwość zagłosowania po raz pierwszy.
Wesprzyj nas już teraz!
Odpowiedzialny za przeprowadzenie głosowania urząd podał, że rekordowa liczba Hiszpanów – 2,47 mln – oddała już głos korespondencyjnie.
Wśród 75 partii i bloków wyborczych walczących w wyborach blisko połowa to małe ugrupowania o zasięgu lokalnym.
Niedzielne głosowanie odbywa się w związku z decyzją premiera Pedro Sancheza, który po przegranych przez rządzących socjalistów z PSOE majowych wyborach do władz regionalnych i lokalnych rozwiązał Kortezy Generalne.
Ogłaszając wówczas przedterminowe wybory parlamentarne lider Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej zadeklarował, że chce dać obywatelom możliwość wypowiedzenia się na temat sytuacji w kraju.
Sondaże wskazują, że decyzja o przeprowadzeniu przyspieszonych wyborów będzie oznaczała utratę władzy przez premiera Pedro Sancheza. Liderem w wyścigu politycznym jest powiem określana mianem centroprawicowej Partia Ludowa kierowana przez Alberto Nuneza Feijoo. Według badania ośrodka Sigma Dos, Partię Ludową zamierza poprzeć 35 proc. wyborców, zaś socjalistów z PSOE – 28 proc.
Źródło: PAP/Marcin Zatyka
Oprac. WMa