Hiszpańscy wierni i organizacje chrześcijańskie nie kryją swojego rozczarowania zgodą władzy duchownej na zmiany w narodowym mauzoleum „Doliny Poległych”. Przed siedzibą episkopatu pojawiły się dziesiątki manifestantów, a bazylika w kompleksie Valle de los Caidos doczekała się znaczącego wzrostu liczby uczestników niedzielnych Mszy świętych. Również w mediach społecznościowych widać zapał do walki z przekształceniem miejsca narodowej pamięci zgodnie z wizją socjalistów.
W poniedziałek 31 marca przed rozpoczęciem obrad plenarnych Konferencji Episkopatu Hiszpanii przed jej siedzibą zebrała się około setka osób, wyrażając sprzeciw przeciwko zgodzie stolicy apostolskiej i krajowego episkopatu na przekształcenie Doliny Poległych zgodnie z zasadami tzw. prawa pamięci demokratycznej. Na jego podstawie socjaliści narzucają w przestrzeni publicznej swoją narrację historyczną i walczą z pamiątkami zwycięstwa sił katolickich, konserwatywnych i nacjonalistycznych w wojnie domowej.
Obecnie trwają negocjacje rządu i strony kościelnej co do szczegółów realizacji procesu „zmiany znaczenia” narodowego mauzoleum. Pośrednikiem między stronami ma być ordynariusz Madrytu kard. Jose Cobo Cano. Wedle jego zapewnień, rząd zobowiązał się do utrzymania sakralnego charakteru bazyliki św. Krzyża i obecności benedyktynów w klasztorze położonym w Dolinie Poległych, a także do pozostawienia wszystkich symboli religijnych na terenie kompleksu.
Wesprzyj nas już teraz!
Informacje o wypracowywanym przez rząd i stolicę apostolską porozumieniu w sprawie zmian wyszły na jaw wraz z dymisją byłego przeora benedyktyńskiej wspólnoty położonej na terenie Valle de los Caidos, o. Santiago Cantery. Duchowny znany był z oporu przeciwko przekształcaniu miejsca narodowej pamięci zgodnie z życzeniami socjalistów. Niedawno został zdymisjonowany przez opata Kongregacji Solesmeńskiej, do której należy położony w Dolinie Poległych klasztor. Archidiecezja Madrytu potwierdziła w swoim komunikacie zaledwie dzień później, że Watykan i rząd Pedro Sancheza prowadzą negocjacje w sprawie zmian, a pośredniczą w nich hiszpańscy biskupi. W związku z usunięciem o. Cantery i tymi doniesieniami klasztor opuścić miało kilku mnichów.
Podobne doniesienia wywołały oburzenie „prawicy”. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele oskarżeń o „zdradę”, jakiej dopuścić się miał krajowy episkopat. Podobne zarzuty trafiły też na ulice miast. Wyrażające je napisy umieszczono na murach nieopodal siedziby konferencji episkopatu. Wśród nich znalazły się porównania do Judasza, czy oskarżenie o „zdradę męczenników” (hiszp. traición a los Mártires).
https://t.co/ne66Qnbu4N pic.twitter.com/dUAZ1GJZEG
— franquista (@Franquistaaa) March 31, 2025
Opór przeciwko zamiarowi przekształcenia Doliny Poległych doszedł również do głosu w niedzielę 30 marca. Na Mszach świętych w bazylice św. Krzyża na terenie mauzoleum narodowego pojawiła się znaczna liczba wiernych. Kierowcy zmierzający do kościoła na Najświętszą Ofiarę musieli spędzić wiele czasu w korkach.
Miles de personas en Misa defienden que el Valle siga siendo lugar de paz y de oración pic.twitter.com/3vt5Yi1sAK
— José Castro Velarde (@JoseCastroVelar) March 30, 2025
Liczne organizacje chrześcijańskie i prawicowe nie ufają zapewnieniom rządu co do „gwarancji bezpieczeństwa” symboli religijnych w narodowym mauzoleum. Pojawia się m.in obawa o próby usunięcia najwyższego na świecie krzyża, obecnego na terenie kompleksu. Dążenia takie lewicowe środowiska wyrażały niejednokrotnie otwarcie.
Źródła: aciprensa.com, X, Fb
FA
