Po interwencji grupy katolickich prawników hiszpański wymiar sprawiedliwości rozpoczął postępowanie przeciwko autorom skandalicznej „kolorowanki”. Zdaniem sędzi w pracy zawarto wątki obsceniczne i seksualną prowokację…
W zestawieniu z treścią publikacji te zaczerpnięte z hiszpańskiego kodeksu karnego określenia wydają się łagodnymi eufemizmami. Wewnątrz zbioru kolorowanek spotkać można przedstawione wprost sceny wynaturzonego seksu w różnorakich formach.
Na rysunkach widać „wszystko”. Najbardziej cenzuralne z nich przedstawiają na przykład konkwistadora całującego się z Indianinem. Jak dodaje hiszpańskojęzyczny portal acnmex.com, na pierwszej stronie książki z kolorowankami umieszczono przedstawienie ukrzyżowanego Chrystusa w towarzystwie dwóch flag lobby LGBT.
Wesprzyj nas już teraz!
Sąd zajął się skandaliczną kolorowanką, po tym jak paskudną pracę zaskarżyła hiszpańska Fundacja Chrześcijańskich Adwokatów. – Jeśli nie potępia się apologii pederastii i pozwala się na rozpowszechnianie książek, które przedstawiają seksualne wykorzystywanie dziecka, jesteśmy zbyt blisko legalizacji lub dekryminalizacji związków z nieletnimi – ostrzegała przewodnicząca ugrupowania Apolonia Castellanos, wyrażając zadowolenie z zaangażowania wymiaru sprawiedliwości.
W ramach wszczętego postępowania sędzia skierowała zapytanie do wydawnictwa Fandogamia, czy praca została oznaczona jako „niewłaściwa dla dzieci”. Według redakcji acnmex.com kolorowanki przeznaczone była dla odbiorców od 6 roku życia.
Źródło: acnmex.com
FA