7 kwietnia 2022

Hiszpańscy katolicy protestują. Władze chcą zakazać im obecności przed placówkami aborcyjnymi

((Rys. Aleksander Bednarski/PCH) )

Hiszpańscy katolicy protestują przeciwko ustawie, która ma zakazać protestowania przed placówkami, w których mordowane są dzieci nienarodzone. W krajowym Senacie przygotowywane są przepisy, które mają uniemożliwić wierzącym zniechęcanie kobiet do zabicia dziecka przed wejściem do „kliniki” aborcyjnej.

W środę przed budynkiem Senatu w Madrycie protestowali członkowie i sympatycy organizacji The Right to Live (Prawo do życia). Demonstracja była wymierzona w ustawę, którą w maju 2021 roku zaproponowali politycy rządzącej Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej. Zgodnie z przepisami zakazane miałoby być „nękanie kobiet udających się do klinki celem dobrowolnego przerwania ciąży”.

„Naszą obecnością chcemy przypomnieć, że jeżeli ta zmiana wejdzie do Kodeksu Karnego, to tysiące matek zostaną skazanych na podjęcie najgorszej decyzji w swoim życiu, będą pozbawione pomocy. Tysiące dzieci zostaną skazane na okrutną śmierć. Ta krew splami wasze ręce” – napisało kierownictwo organizacji w oświadczeniu wydanym przed protestem.

Wesprzyj nas już teraz!

Osoby, które złamałyby zakaz demonstrując przed kliniką czy namawiając kobiety do tego, by nie zabijały dziecka, miałyby być surowo karane. Ustawa grozi więzieniem od trzech miesięcy do roku lub przymusowymi pracami społecznymi od 31 do 80 dni. Dodatkowo protestującemu przeciwko aborcji można byłoby zakazać zbliżania się do danego miejsca na czas od sześciu miesięcy do trzech lat.

Socjalistyczna partia przekonuje, że katoliccy aktywiści nękają kobiety, bo podchodzą do nich z modelami nienarodzonych dzieci czy z billboardami i starają się odwieść je od ich decyzji, rzekomo posługując się zastraszaniem. Dlatego ugrupowanie chce ustanowić „strefy bezpieczeństwa” wokół rzeźni dziecięcych.

Niższa izba hiszpańskiego parlamentu przyjęła ustawę już w ubiegłym roku; głosowali przeciwko niej jedynie politycy Partii Ludowej oraz Vox. Przedstawiciele tych ugrupowań zapowiadali, że w razie wejścia ustawy w życie odwołają się do hiszpańskiego Trybunału Konstytucyjnego, bo przepisy w ich ocenie naruszają wolność gromadzenia się i wyrażania opinii.

Źródło: ncregister.com

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 137 034 zł cel: 300 000 zł
46%
wybierz kwotę:
Wspieram