Hiszpański biskup José Ignacio Munilla z Orihuela-Alicante uznał, że nie stało się dobrze, że na oficjalnej stronie organizatorów Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie 2023 znalazło się odniesienie do celów Agendy na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030. Wskutek tego część organizacji katolickich i wielu młodych ludzi zrezygnowało z udziału w wydarzeniu, które zaplanowano na sierpień tego roku.
22 kwietnia 2022 r., w Dniu Ziemi, na oficjalnej stronie organizatorów ŚDM ukazał się „List zobowiązujący: Razem na rzecz bardziej zrównoważonego Światowego Dnia Młodzieży”. W dokumencie stwierdzono, że trzeba odpowiedzieć na wezwanie Ojca Świętego do „kreatywności” i „innowacyjności” oraz „wyciągnąć wnioski z poprzednich edycji wydarzenia”.
Autorzy wskazali, że ŚDM Lizbona 2023 będą skupiać się na realizacji celów zrównoważonego rozwoju przyjętych na całym świecie, które to cele znajdują odzwierciedlenie w encyklice Franciszka Laudato si’ oraz Agendzie 2030 na rzecz zrównoważonego rozwoju ONZ (SDGs).
Wesprzyj nas już teraz!
Młodzi mieli zapoznać się nie tylko z encyklikami Laudato si’ oraz Fratelli tutti, a także adhortacją apostolską Christus vivit. Wszystkie „zapraszają nas do wielkiej opieki nad naszym Wspólnym Domem. Ojciec Święty mówi, że wszystko jest połączone. Troskę o środowisko trzeba zatem połączyć ze szczerą miłością do bliźnich i niezachwianym zaangażowaniem w rozwiązywanie problemów społecznych (LS, 91)”.
ŚDM Lizbona 2023 „będą zawierały w swoim rdzeniu koncepcję ekologii integralnej” – dodano. Papież chce, by „każdy wyszedł z tego spotkania znacznie lepiej poinformowany niż wtedy, gdy przyjechał”.
Jednocześnie wskazano na kilka celów Agendy 2030, na których mieliby skupić się młodzi: cel 4 (dobra jakość edukacji), cel 5 (równość płci), cel 6 (czysta woda i warunki sanitarne), cel 10 (mniej nierówności), cel 12 (odpowiedzialna konsumpcja i produkcja), cel 13 (działania w dziedzinie klimatu), cel 15 (życie na lądzie), cel 17 (partnerstwo na rzecz celów).
Zgodnie z intencją twórców Agendy 2030, każdemu z 17 celów – które są „niepodzielne” i wszystkie muszą być zrealizowane – towarzyszy w sumie 169 zadań. Dlatego, chcąc szczegółowo dowiedzieć się o co chodzi w tych celach, należy także czytać przypisane do nich zadania.
I tak np. cel 4.7 stanowi: „Do 2030 roku zapewnić, że wszyscy uczący się przyswoją wiedzę i nabędą umiejętności potrzebne do promowania zrównoważonego rozwoju, w tym między innymi przez edukację na rzecz zrównoważonego rozwoju i zrównoważonego stylu życia, praw człowieka, równości płci, promowania kultury pokoju i niestosowania przemocy, globalnego obywatelstwa oraz docenienia różnorodności kulturowej i wkładu kultury w zrównoważony rozwój”.
Cel 5.6 głosi: „Zapewnić powszechny dostęp do ochrony zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz korzystanie z praw reprodukcyjnych, zgodnie z Programem Działań Międzynarodowej Konferencji na Rzecz Ludności i Rozwoju, Pekińską Platformą Działania i dokumentami końcowymi ich konferencji przeglądowych”. Dodajmy, że chodzi o zapewnienie powszechnego dostępu do aborcji i sterylizacji, które uznawane są przez ONZ za „nowoczesne środki antykoncepcyjne”, a także do wszelkich zabiegów związanych chociażby z tzw. operacją zmiany płci.
W preambule Agendy stwierdza się, iż Agenda jest niepodzielna, „dotyczy wszystkich”, a ponadto „nikogo nie może pozostawić w tyle”. Po prostu jest to jeden globalistyczny i totalny program, który ma poradzić sobie z niemal wszystkimi wyzwaniami współczesnego świata. Kluczem dla jej powodzenia ma być pozyskanie i zaangażowanie – jeśli da się – każdego z nas, a jak nie, to przynajmniej „krytycznej masy”.
W „Liście zobowiązującym ŚDM Lizbona 2023” mówi się o tym, że papież chce, abyśmy „zainspirowani tymi wartościami” i „poruszeni wezwaniem Ojca Świętego, żyli wartościami powszechnego braterstwa i troski o nasz Wspólny Dom”, zobowiązując się do wcielenia „zrównoważonego rozwoju” w życie w oparciu o Agendę 2030 i cele Laudato si.
Siedem celów Laudato si’ jest zakorzenionych w koncepcji „ekologii integralnej” i obejmują: „odpowiedź na wołanie Ziemi; odpowiedź na wołanie ubogich; ekonomię ekologiczną; przyjęcie prostego stylu życia; edukację ekologiczną; duchowość ekologiczną; nacisk na zaangażowanie społeczności i działania partycypacyjne”. Ich realizacja wespół z celami Agendy 2030 ma zaowocować osiągnięciem „całkowitego zrównoważenia”.
Watykan oficjalnie ogłosił 7 celów Laudato si’ w ramach tygodniowych obchodów z okazji piątej rocznicy wydania encykliki ekologicznej papieża Franciszka 16 maja 2020 r. Podobnie jak w przypadku Agendy ustanowiono wskaźniki monitorujące postęp w realizacji celów, których jest ponad dwa tuziny, a z których będą rozliczane podmioty kościelne, placówki edukacyjne, raportujące o stanie wdrażania celów.
I tak Watykan bada postęp w zakresie neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla, ochrony różnorodności biologicznej, sprawiedliwości klimatycznej i społecznej dla zmarginalizowanych sektorów, wycofywania inwestycji w paliwa kopalne itp.
W 2021 r., zgodnie z zapowiedzią Watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka uruchomiono „Platformę działania Laudato si’”. Siedmioletni plan zachęca katolickie diecezje, zakony, szkoły i inne instytucje do zaangażowania się w oddolne „ekologiczne nawrócenie”.
W następstwie przyjęcia tego programu działania wiele młodych osób oprotestowało Światowe Dni Młodzieży.
30 stycznia bp Munilla ubolewał z powodu odniesienia do oenzetowskiej Agendy 2030 na stronie internetowej Światowych Dni Młodzieży (ŚDM). I dodał, że nawet zamieszczenie wzmianki o tym, że cele Agendy 2030 należy interpretować „zgodnie z wytycznymi Stolicy Apostolskiej” i brak całkowitego jej usunięcia ze strony nie załatwia jego zdaniem sprawy.
Hierarcha uznał Agendę 2030 za dokument ideologiczny i przyznał, że wiele krajów, chcąc uzyskać pomoc w zwalczaniu ubóstwa, rzeczywiście jest zmuszanych do przyjęcia na przykład programów antykoncepcyjnych.
Niemniej jednak apelował, by młodzi nie rezygnowali z wyjazdu na ŚDM do Lizbony, ponieważ spowodowałoby to „ranę w komunii”.
W wydaniu programu „Szósty Kontynent” z 30 stycznia w Radio María Hiszpania, duchowny odpowiadał na liczne pytania skierowane do niego, a dotyczące włączenia odniesień do Agendy 2030 na oficjalnej stronie internetowej Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie .
Tłumaczył, że „ponieważ było wiele skarg”, odwołanie do logo i celów Agendy 2030 zostało później zmodyfikowane. Usunięto logo i dokonano zastrzeżenia, że cele Agendy 2030 są realizowane zgodnie z zastrzeżeniem, tak, jak interpretuje je Kościół katolicki”. Chodzi o „postępowanie zgodnie z wytycznymi Stolicy Apostolskiej”, czyli zgodnie z notą podpisaną w 2016 r. przez arcybiskupa Bernardito Auzę, ówczesnego nuncjusza apostolskiego i stałego obserwatora Stolicy Apostolskiej przy ONZ.
Nota Auzy wyjaśnia, w jaki sposób Stolica Apostolska interpretuje podstawowe pojęcia i metody zastosowania proponowanych celów. Odnoszą się do człowieka, jego natury i godności, seksualności, prawa do życia, rodziny oraz znaczenia podstaw prawa międzynarodowego w interpretacji i realizacji Agendy 2030 w tak istotnych kwestiach jak płeć, idei upodmiotowienia oraz tzw. prawa do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego.
Hiszpański prałat przyznał, że „słuszne są skargi” w obliczu „błędu”, jakim było zamieszczenie odwołania do Agendy 2030 i jej cytowanie na stronie ŚDM.
Przyznał także, że usunięcie logo ze strony ŚDM, bez całkowitego odcięcia się od programu Agendy 2030 nie jest wystarczające. Jest to bowiem „sprostowanie bez sprostowania”, które jasno pokazuje, że popełniono błąd.
Biskup dopytywany o to, czy w związku z zamieszaniem, jakie powstało, stosowne jest wzięcie udziału w spotkaniu młodzieży z papieżem Franciszkiem w Lizbonie?
Według hierarchy, „to błąd, że istnieją ruchy katolickie i szkoły, które zdecydowały się nie uczestniczyć w ŚDM w Lizbonie tylko dlatego, że dokonano tego włączenia”. Przekonywał, że „pozbawiają się one bardzo wielkiego dobra”, a ponadto „nieobecność tworzy ranę we wspólnocie Kościoła, w duszpasterstwie młodzieży”.
Komentował, że zastrzeżenie dodane do Agendy 2030 do oficjalnej strony ŚDM jest „zgodne z wytycznymi Stolicy Apostolskiej” i zostało dodane do kontrowersyjnego listu intencyjnego. – Zasadniczo ratuje ono niektórym twarze, chociaż nie kończy wyjaśniania, dlaczego nie zostało to wyeliminowane. Kropka – komentował. – Błędem jest – dodał – umieszczenie tej wzmianki na stronie internetowej, ale błędem jest również ogłoszenie, że nie zniknie. Szkoda, że tak się dzieje i że taka rzecz jest powodem do zakłopotania.
Bp Munilla zwracał uwagę także na ryzyko „deklaracjonistycznego nominalizmu”, wyrażonego przez papieża Franciszka na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, potwierdzając, że w Agendzie 2030 „są super piękne, utopijne słowa”.
Źródło: catholicnewsagency.com
AS