W przeciwieństwie do literackiej opowieści o przygodach Bilba Bagginsa i wesołej krasnoludzkiej kompanii, film jest brutalny i pełen przemocy. Znajdziemy w nim jednak elementy chrześcijańskiego przesłania.
Oglądając film Petera Jacksona pt. Hobbit. Niezwykła podróż można zauważyć wiele niezgodności z książkowym pierwowzorem, ale jeśli ktoś chce rozbić na trzy części krótką przecież powieść, musi wpleść sceny zawierające informacje zaczerpnięte z innych książek o Śródziemiu – miejscu zdarzeń opisanych przez J.R.R. Tolkiena w Hobbicie.
Wesprzyj nas już teraz!
Na przykład widz, który czytał tylko tę jedną książkę Tolkiena zdziwi się: A co to za jeden, ten Azog?! Przecież takiego w „Hobbicie” nie było! A właśnie, że był. Tyle, że nikt o nim nie wspomniał. Tymczasem, jak czytamy w książce J. E. A. Tylera pt. Tolkien. Przewodnik encyklopedyczny, Azog to wódz orków, który zajął opuszczone królestwo krasnoludów w Morii w XXVIII wieku Trzeciej Ery. Zamordowanie i pozbawienie głowy króla Throra, spadkobiercy Durina, zapoczątkowało Wojnę Krasnoludów z Orkami, w której krasnoludy odniosły zwycięstwo. Na początku filmu Bilbo poznaje historię krasnoludów. Wtedy właśnie widzimy Wojnę Krasnoludów z Orkami i ścięcie Throra.
W przeciwieństwie do literackiej opowieści o przygodach Bilba Bagginsa i wesołej krasnoludzkiej kompanii film jest brutalny i pełen przemocy. Znajdziemy w nim jednak elementy chrześcijańskiego przesłania: chociażby słowa Gandalfa, wypowiedziane równo z wręczeniem Bilbowi broni – o tym, że prawdziwa odwaga nie polega na tym, aby wiedzieć kiedy odebrać życie, ale na tym, by wiedzieć, kiedy je oszczędzić. Nie mniej ważne słowa padają w dialogu Gandalfa i Galadrieli, kiedy czarodziej mówi, że nie wielkie czyny, ale drobne gesty życzliwości i miłości pokonują zło. To przecież echo „małej drogi” św. Tereski od Dzieciątka Jezus.
Z kolei Galadriela, która zdaniem niektórych badaczy Tolkiena jest odpowiednikiem Najświętszej Maryi Panny, mówi: Wezwij mnie, a ja przybędę. Warto zauważyć, że jest to scena jakby objawienia – po wypowiedzeniu obietnicy pani elfów znika.
Choć do kina jechałam przepełniona obawami, gorąco wszystkim polecam filmowego Hobbita. W formacie 2D, bo wersja 3D to porażka. O wersji z dubbingiem mogę tylko powiedzieć: Nie umiesz czytać – nie idź na „Hobbita”! No bo tylko pomyślmy – rolę Golluma czyta Borys Szyc. Już lepiej byłoby, gdyby to Gollum czytał Szyca.
Jadwiga Wolak, lat 13
Hobbit. Niezwykła podróż. Reżyseria: Peter Jackson, scen. Fran Walsh, Peter Jackson, Philippa Boyens, Guillermo del Toro. Wyk. Ian McKellen, Martin Freeman, Cate Blanchett, Christopher Lee, Hugo Weaving, Elijah Wood. New Line Cinema, 2012.