Władze państw Beneluksu najprawdopodobniej w obawie przed atomowymi atakami islamistów starają się zabezpieczyć mieszkańców i zamawiają ogromne ilości jodu.
Wesprzyj nas już teraz!
Pamiętający katastrofę reaktora atomowego w Czarnobylu przed trzydziestoma laty „przerabiali” masową akcję przyjmowania jodu, który w wypadku skażenia radioaktywnego pomaga zabezpieczyć tarczycę. Na takie rozwiązanie szykują obywateli Holandii i Belgii władze tych państw.
Rząd w Amsterdamie zamówił 11 milionów tabletek jodu, który trafiłby w razie wybuchów jądrowych do mieszkańców terenów położonych w pobliżu atomowych elektrowni .
Dotychczas władze zapewniały tabletki jodu osobom do 40. roku życia, jedynie na terenach położonych w promieniu 20 kilometrów od ośrodków nuklearnych. Teraz zabezpieczone zostaną zapasy dla wszystkich mieszkańców do 18. roku życia oraz kobiet w stanie błogosławionym, żyjącym na obszarze do 100 kilometrów od elektrowni atomowych. Chodzi o mieszkańców zachodniej części kraju – ze względu na elektrownię w Borssele; południa Holandii w pobliżu niemieckiej elektrowni Emsland oraz sąsiedztwa obu elektrowni belgijskich – w Doel i Tihange.
Również władze belgijskie rozdadzą jod mieszkańcom żyjącym w odległości do 100 kilometrów od elektrowni atomowych albo ośrodków badań nuklearnych i produkcji izotopów. Rozporządzenie dotyczy wszystkich mieszkańców, bez względu na wiek – łącznie około 11 mln osób.
wp.pl/PAP
RoM