Socjalistyczny prezydent cieszy się najniższym poparciem społecznym wśród prezydentów republiki, sprawujących swój urząd od 1981 roku. Spadają także notowania jego premiera, Jean-Marca Aurault.
Wysokie bezrobocie, niesprzyjająca koniunktura gospodarcza, kłopoty francuskiego przemysłu mają skutkować ciągla spadającą popularnością socjalistów – donosi „Le Figaro” na podstawie zamówionego sondażu opinii publicznej. Spadek popularności nastąpił już po 100 dniach po objęciu urzędu.
Wesprzyj nas już teraz!
Nicolas Sarkozy po 100 dniach władzy cieszył się poparciem 64 procent respondentów, najpopularniejszy Francois Mitterand popierany był przez 66 procent Francuzów. TNS-Sofres rozpoczęło badania poparcia po 100 dniach prezydentury już w roku 1978. Hollande’a popiera jedynie 43 procent Francuzów.
– Francuzi stali się niecierpliwi – tłumaczy Leendert de Voogd z biura TNS w Brukseli – Oczekuję cudownego prezydenta, który może zakończyć kryzys w ciągu stu dni. Ale to nie tłumaczy tak złego wyniku. Brak przywództwa, wpadki w zakresie komunikacji oraz oczywiście presja ekonomiczna od początku „spiskują”, by uczynić go najmniej popularnym prezydentem – dodaje.
Hollande niedawno wrócił z 15-dniowego urlopu. Po powrocie czekają go prace związane z dziurą budżetową w wielkości 300 miliardów euro, rząd najprawdopodobniej będzie zmuszony zmodyfikować dotychczasową, zbyt optymistyczną prognozę wzrostu gospodarczego. „Francuzi są niepewni co do ich przyszłości” – tłumaczy de Voogd.
źródło: bloomberg.com
mat