Portal wyborcza.pl donosi, że „planem B” Szymona Hołowni ma być stanowisko ambasadora RP w USA. To oczywiście na wypadek jeśli nie uda mu się zostać Komisarzem ONZ ds. Uchodźców. Zapytany o to prezydent Karol Nawrocki odpowiedział, że Hołownia „z całą pewnością byłby lepszym kandydatem na ambasadora” niż obecnie pełniący te obowiązki Bogdan Klich.
„Jak ustaliliśmy, [Szymon Hołownia – red.] zamierza zostać polskim ambasadorem” – czytamy na portalu wyborcza.pl. „Jego informacje potwierdziliśmy w naszych źródłach w Polsce 2050. W sytuacji, gdyby Hołownia nie wygrał konkursu na Komisarza ONZ ds. Uchodźców, co jest prawdopodobne, bo stara się o nie wielu bardziej doświadczonych i międzynarodowo obytych polityków i dyplomatów, wyjściem awaryjnym byłoby rozpoczęcie misji ambasadora Polski w Waszyngtonie” – wyjaśniono.
Źródła „Wyborczej” donoszą również, że kandydatura Hołowni na ambasadora w USA miałaby być ciepło przyjęta w Pałacu Prezydenckim. Sam Karol Nawrocki, zapytany 20 października o tę kwestię, odpowiedział, że Hołownia „z całą pewnością byłby lepszym kandydatem na ambasadora” niż obecnie pełniący te obowiązki Bogdan Klich. – Pan Klich nie wypełnia swojej misji ambasadorskiej w taki sposób, jakiego oczekiwaliby od niego Polacy i Polska – stwierdził prezydent.
Wesprzyj nas już teraz!
Ponieważ nominacja Bogdana Klicha na ambasadora Polski w USA nie została zaakceptowana przez prezydenta Andrzeja Dudę, były szef MON kieruje placówką w Waszyngtonie w randze charge d’affaires. Podobnie obecny prezydent Karol Nawrocki krytykował rząd Donalda Tuska za niektóre nominacje ambasadorskie, w tym właśnie za powierzenie Bogdanowi Klichowi placówki w Waszyngtonie.
Co zaś tyczy się samego Szymona Hołowni, to zapowiedział on, iż w listopadzie złoży rezygnację z funkcji marszałka sejmu; nie będzie się również ubiegał o wybór na przewodniczącego Polski2050. Końcem września poinformował, że zamierza aplikować na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców.
Źródło: PAP
AF