Podczas niedzielnej Mszy Świętej, z okazji przypadającego wtedy w USA Dnia Ojca, w jednej z amerykańskich parafii homilię wygłosiła… para homoseksualistów. Mężczyźni opisywali zebranym swój związek jako „błogosławieństwo”. Mówili również o tym, jak „wychowują” adoptowane przez siebie dzieci.
Do ekscesu doszło w parafii Świętego Patryka w Chicago. Alex Shingelton i Landon Duyka przedstawili się jako członkowie lokalnej wspólnoty od ponad dekady. – Prawdopodobnie niezbyt wielu homoseksualnych ojców przemawia w katolickich kościołach z okazji Dnia Ojca – mówił jeden z mężczyzn.
Para gejów miała, według zapewnień księdza, przedstawić rozważanie odczytanego fragmentu Ewangelii. Zamiast tego uzewnętrznili oni swoje przemyślenia na temat własnego związku i tego, jak opiekują się adoptowanymi przez siebie dziećmi. Jak wskazał jeden z mężczyzn, „z jednej strony chcieli je wychować w Kościele, ale z drugiej… obawiali się wystawiać je na bigoterię. Nie chcieli również, by czuły jakikolwiek wstyd lub nietolerancję z powodu ich rodziny”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak przypomina Catholic News Agency, prawo kanoniczne wyraźnie zabrania świeckim głoszenia homilii. Mogą to robić wyłącznie osoby konsekrowane. Portal podkreśla również, że Kościół potępia akty homoseksualne, jako grzech przeciwko naturze, a zatem jeden z grzechów wołających o pomstę do nieba, tj. o karę już w życiu doczesnym.
Źródła: catholicnewsagency.com
FA