20 marca 2013

Homoseksualni aktywiści na przekór swoim liberalnym hasłom nie dążą bynajmniej do poszerzenia wolności. Ich działanie zmierzające do zalegalizowania ślubów homoseksualnych to de facto domaganie się państwowych przywilejów. Niektórzy z nich pragną także ograniczać… prawa homoseksualistów. Chodzi tu o prawa do terapii mającej na celu zmianę orientacji seksualnej.

 

W Kalifornii, New Jersey, Pensylwanii, Waszyngtonie, Massachusetts homoaktywiści, we współpracy z życzliwymi im przedstawicielami władz stanowych, intensywnie pracują nad zakazaniem terapii mającej na celu zmianę orientacji seksualnej. W Kalifornii dąży się do zabronienia jej dorosłym pacjentom; zaś w innych stanach – na razie – nieletnim. Powodem jest uznanie takiej terapii za „archaiczną pozostałość homofobii”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Co jest jednak „archaicznego” w pragnieniu pomocy np. dziecku, które wykazuje skłonności seksualne pod wpływem np. kontaktu z pedofilem (wśród pedofilii homoseksualistów nie brakuje)? Jednak chęć pomocy takiemu dziecku za zgodą rodziców i przy pomocy wykwalifikowanego personelu może zostać zdelegalizowana.

 

Autorem propozycji legislacyjnej „Ustawa o stosunku do nieuczciwych praktyk dotyczących zmiany orientacji seksualnej lub tożsamości płciowej u nieletnich” w stanie Massachusetts jest Carl Sciortino. Proponowany tekst ustawy mówi, że „nie zamierza ona zakazywać terapii, której celem jest wsparcie dla akceptacji tożsamości seksualnej”.

 

W praktyce, jak zauważa psychoterapeuta Christopher Doyle, oznacza to, że legalne mają być tylko terapie utwierdzające niepewnych w tożsamości homoseksualnej. Natomiast terapie mające na celu zmianę tożsamości na heteroseksualną zostaną zakazane. Nawet, jeśli takie będzie pragnienie rodziny nieletniego, bądź samego pacjenta. Takim ludziom będzie się mówić jedynie, że terapia mająca na celu zmianę orientacji jest przejawem homofobii, niebezpiecznej dla młodzieży. Młody człowiek otrzyma więc przekaz, że nie warto się zmieniać, ponieważ próby te będą i tak nieudane. Tymczasem jak twierdzi Doyle „Nie ma dosłownie ani jednego badania, które mówiłoby, że leczenie z homoseksualizmu jest bezskuteczne”.

 

W Kalifornii zakaz terapii leczącej nieletnich z homoseksualizmu już obowiązuje. Ale to nie wystarcza homo-aktywistom. Dążą oni do uchwalenia zakazu, który zabraniałby takiej terapii także dorosłym. Zakaz ten został podpisany przez gubernatora stanu Kalifornia, Jerry’ego Browna. Pojawiły się jednak kontrowersje, co do konstytucyjności takiego zakazu. Ostatecznie o jego prawomocności ma zdecydować pod koniec kwietnia Okręgowy Sąd Apelacyjny.

 

„Gdzie tu tolerancja? Gdzie różnorodność? Gdzie równość?”, pyta Doyle obnażając hipokryzję homoseksualnych działaczy. „Musimy bronić prawa Amerykanów do samostanowienia, ich prawa do życia, wolności i dążenia do szczęścia” – pisze psychoterapeuta.

 

Choć amerykańskie środowisko psychologów i psychiatrów jest aktualnie dość nieprzychylne próbom zmiany orientacji seksualnej, to jego opinia nie jest bynajmniej jednoznaczna. Od 1997 r. na stronie Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego widniała informacja, zgodnie z którą wiele argumentów wskazuje na to, że orientacja homoseksualna ma przyczyny naturalne ( a więc logicznie rzecz biorąc jest niemożliwa do zmiany). Jednak od 2008 r. informacja mówi, że „nie ma zgody między naukowcami, co do dokładnych przyczyn tego, że u danej osoby rozwija się orientacja heteroseksualna, biseksualna czy homoseksualna. (…) Wiele osób uważa, że istotną rolę odgrywa zarówno natura jak i środowisko czy wychowanie”.

 

 

Źródła: christianpost.com / apa.org

Marcin Jendrzejczak

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram