Chrześcijańska grupa prawnicza ADF International poinformowała, że Päivi Räsänen grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności, po tym jak 29 kwietnia fiński Prokurator Generalny postawił parlamentarzystkę w stan oskarżenia.
Dochodzenie w sprawie Räsänen trwa od czerwca 2019 r., kiedy to skomentowała finansowanie organizacji LGBT przez wspólnotę luterańską. Wpis opatrzyła zdjęciem Pisma Świętego otwartego na fragmencie Listu do Rzymian: „Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie” (1 Rz, 24-27).
Prokurator Generalny oskarżył Räsänen o „podżeganie do nienawiści” wobec grupy mniejszościowej, argumentując, że jej wypowiedzi „mogą wywołać nietolerancję, pogardę i nienawiść do homoseksualistów”. Za ten czyn grozi parlamentarzystce do 2 lat pozbawienia wolności. Przedmiotem śledztwa są też jej wypowiedzi z 2004 i 2018 r.
Räsänen, która pełniła funkcję ministra spraw wewnętrznych Finlandii w latach 2011-2015, skomentowała decyzję: „Nie mogę zaakceptować tego, że wyrażanie moich przekonań religijnych może oznaczać więzienie. Nie uważam się za winną grożenia, oczerniania lub obrażania kogokolwiek. Wszystkie moje wypowiedzi były oparte na nauce Biblii dotyczącej małżeństwa i seksualności”.
Źródło: własne PCh24.pl / catholicnewsagency.com
PR