Trybunał Konstytucyjny Chorwacji zezwolił na przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie „małżeństw” homoseksualnych. 14 listopada oddalił cztery wnioski o orzeczenie niekonstytucyjności takiego referendum, w związku z czym – jak to postanowił wcześniej parlament – obywatele zagłosują 1 grudnia, czy w przyszłości w konstytucji małżeństwo ma być określane wyłącznie jako związek kobiety i mężczyzny.
Pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w tej sprawie podpisało się 700 tysięcy Chorwatów. Przeciwnicy głosowania twierdzili m.in., że taka zmiana konstytucji naruszałaby podstawowe prawa człowieka.
Wesprzyj nas już teraz!
Sędziowie Trybunału podkreślili jednocześnie, że ewentualne wypowiedzenie się obywateli przeciwko związkom osób tej samej płci nie może mieć wpływu na wprowadzenie urzędowej rejestracji takich par. Plany przygotowywanej przez centrolewicowy rząd w Zagrzebiu ustawy o związkach partnerskich osób tej samej płci były powodem przeprowadzenia wiosną br. konsultacji społecznych, które projekt takiej ustawy odrzuciły.
Czołowi przedstawiciele Kościoła katolickiego i prawosławnego, a także protestanci, muzułmanie i wyznawcy judaizmu wspólnie zaapelowali 12 listopada, aby podczas najbliższego referendum głosować „za ochroną małżeństwa w konstytucji”. Podkreślili, że służy to także „najsłabszym w społeczeństwie, a mianowicie dzieciom”.
Tymczasem prezydent Ivo Josipović i premier Zoran Milanović ostrzegli przed wprowadzeniem zakazu „małżeństw” homoseksualnych do konstytucji kraju. Szef rządu zarzucił inicjatorom referendum „brak tolerancji” w stosunku do mniejszości. Dotychczasowy artykuł 62 konstytucji mówi, że „rodzina podlega szczególnej ochronie państwa”.
Informując o tym niemiecka agencja katolicka KNA przypomniała, że Chorwacja, która od 1 lipca br. jest członkiem Unii Europejskiej, nie byłaby pierwszym krajem unijnym, w którym konstytucja określa małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, gdyż taki zapis obowiązuje również w Polsce i na Węgrzech.
KAI
mat