Środowiska LGBT skupione wokół organizacji „równo błogosławiony” zaprezentowały tęczowe różańce. Powodem przeprowadzenia prowokacji jest przyjazd papieża Franciszka do Stanów Zjednoczonych. Homoaktywiści chcą w ten sposób namówić duchownych do akceptacji swoich postulatów, niezgodnych z tradycyjnym nauczaniem Kościoła.
Jak ocenia Giuseppe Nardi z portalu Katholisches.info, niewykluczone, że sodomici z organizacji „równo błogosławiony” mają nadzieję na sprowokowanie papieża do wypowiedzenia słów, które mogłoby zostać zmanipulowane, by później używać ich w mediach zgodnie z wolą homoaktywistów.
Wesprzyj nas już teraz!
O sprawie informuje „Corrispondeza Romana”, wyjaśniając, że środowiska odpowiedzialne za akcję „Równo błogosławiony” wiedzą, że przez większość amerykańskich katolików nie są odbierane przychylnie. „Z tego powodu inicjatywa próbuje strategii okrążającej, kampanii uwrażliwiającej oraz indoktrynacji, która pozwoliłaby jej osiągnąć większą akceptację w kręgach kościelnych” – czytamy w „CR”.
Homoseksualiści chcą też rozegrać biskupów przeciwko wiernym. „Biskupi dzięki naciskowi zyskują posłuszeństwo, reprezentują jednak tylko jedną część Kościoła katolickiego, a nie można zapominać, że nie składa się on tylko z hierarchii” – mówi John Freml, były aktywista „równo błogosławiony”.
Dewianci chcieli nagłośnić swoją sprawę przedstawiając tęczowe różańce w centrum parafialnym św. Jana Ewangelisty w Filadelfii. Zgłosili się tam, pragnąc zorganizować spotkanie na temat ideologii transgender. Wszystko miało dziać się na marginesie Światowego Spotkania Rodzin, jakie odbywa się w tym mieście. Parafia odmówiła jednak gejom, argumentując, że może dopuszczać do głosu jedynie osoby, które zgadzają się z katolickim nauczaniem. Ostatecznie więc akcja „Równo błogosławiony” zebrała się w filadelfijskim domu metodystów, by tam prezentować tęczowe różańce i wzywać Kościół do zaakceptowania postulatów LGBT.
Homoaktywistów nie interesuje nauczanie Pisma Świętego, Magisterium ani Katechizmu. Głoszą jedynie zasadę: „chcę tego, co mi się podoba”. Tymczasem, jak twierdzi dalej „CR”, autentyczny Kościół po prostu nie może dać im tego, czego sobie życzą.
Źródło: Katholisches.info
Pach